Kilka miłych chwil Anny Marii Jopek (43 l.) i Krzysztofa Herdzina (43 l.) na jednej z sopockich plaż, wywołało prawdziwą burzę. Okazało się, że w małżeństwie Kydryńskich nie dzieje się najlepiej i to od dłuższego czasu.
Tabloidy donosiły jednak, że para nie ma zamiaru się rozstać, bo zbyt silnie łączą ich zobowiązania i pieniądze.
Marcinowi najwyraźniej nie spodobało się to, że cała Polska dowiedziała się, że ich idealne małżeństwo to fikcja. Postawił Ance ultimatum i zagroził, że jeżeli go nie spełni, zdecyduje się na rozwód.
"Jeżeli mają dalej razem mieszkać i udawać małżeństwo, Kydryński zażądał, by Jopek rozstała się z Herdzinem i pozbyła się go z zespołu. W przeciwnym wypadku on nie tylko kategorycznie zażąda rozwodu, ale namówi innych muzyków do odejścia z jej zespołu" - zdradza informator "Faktu".
Jopek jest przerażona wizją sądowej batalii. Ze względu na dzieci i karierę chce podtrzymywać ten związek jak najdłużej. Nie wyobraża sobie, że mogłaby rozstać się ze swoim wpływowym na muzycznym rynku mężem.
Myślicie, że poświęci miłość dla kariery?
Zobacz również:
