Barbara Kurdej-Szatan zaapelowała do fanów
Barbara Kurdej-Szatan nie podchodzi z ignorancją do tematów społecznych, które zwykle pozostają poza zainteresowaniem osobistości znanych z show biznesu. Gwiazda nie pierwszy raz podjęła ważny temat.
Tym razem skupiła się na zbliżających się w kraju wyborach. Apeluje do ludzi, by ci zgłaszali się do kontrolowania ich przebiegu, by nie doszło do oszustw.
"Nawet nie musiałam się zastanawiać. Po prostu poszłam walczyć o naszą lepszą Polskę w której żyjemy i myślę, że wszyscy powinni coś w tym kierunku zrobić. Zbliżają się wybory i co jest istotne, można zgłaszać się do kontrolowania wyborów, ja bardzo zachęcam. Z tego co wiem, wyszedł już spot, który jest w telewizji i w interencie, więc musimy zawalczyć o to, by nasz kraj był pięknym miejscem do życia" - napisała aktorka na swoim Instagramie.
Gwiazda tym razem pochwaliła Polskę i publicznie podkreśliła liczne atuty naszej ojczyzny.
"My mamy piękny kraj. Piękną infrastrukturę, piękne ziemie. I jakby tak popatrzeć, to teoretycznie żyje się niby wszystkim dobrze, ale jakoś jest nagle drogo, jakoś nagle są wszyscy skłóceni, jakoś ta atmosfera opadła, wręcz się popsuła. Szkoda by tego było, by nie naprawić" - dodała.
Kurdej-Szatan lubi problemy społeczne, ale śniadaniówki nie chce prowadzić!
Kurdej-Szatan mogłaby poruszać społeczne tematy przed kamerą, ponieważ odezwał się do niej TVN. Ostatecznie gwiazda odmówiła telewizji i poszła swoją drogą, skupiając się na aktorstwie.
W rozmowie z reporterem Jastrząb Post, aktorka stwierdziła, że nie tęskni za telewizyjnym blichtrem i stara się angażować w nowe projekty.
"Ja wiem, że odnalazłabym się i lubiłabym to. Ja lubię spotkania z ludźmi i rozmowy na różne tematy. Wiem, że spełniłabym się w tym. Tylko, że wiedziałam też przez to, ile programów prowadziłam i jak bardzo kocham aktorstwo, że zatarłaby się ta granica, w postrzeganiu mnie jako aktorki przez publiczność" - wyznała Kurdej-Szatan.
Zobacz też:
Barbara Kurdej-Sztan odmówiła "Dzień Dobry TVN". Wolała inną fuchę
Barbara Kurdej-Szatan i Rafał Szatan udali się do Irlandii. Ich walizki zaginęły w podróży
