Reklama
Reklama

Kuna planuje operację plastyczną. Wszystko po to, by podobać się innym!

Izabela Kuna niedawno pojawiła się na okładce jednego czasopisma, a jej roznegliżowane zdjęcia wywołały sporo zamieszania wśród internautów. Również wywiad aktorką w prasie nie przeszedł bez echa, gdyż ta rozprawiała na temat operacji plastycznej! Dlaczego chce poddać się zabiegowi?

Izabela Kuna: kim jest aktorka?

Izabela Kuna urodziła się 25 listopada 1970 roku w Tomaszowie Mazowieckim. W 1993 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Szkoły Filmowej w Łodzi, a swoją pierwszą przygodę na planie zdjęciowym miała w serialu "Fitness Club". Następnie pojawiła się w "Klanie", "M jak miłość", "Plebani", "Na dobre i na złe", czy "Na wspólnej", ale prawdziwą popularność i rozpoznawalność przyniosła jej rola Gośki w filmie "Lejdis". Od tego czasu zagrała wiele głównych ról, a niedawno wystąpiła w produkcji Netflixa "Sexify".

Reklama

Aktorka zrobiła karierę, nic dziwnego, że publika interesuje się jej życiem. Ostatnio pojawiła się na okładce magazynu, a jej wywiad i zdjęcia są ochoczo komentowane w sieci!

Roznegliżowana Kuna na okładce magazynu

W najnowszym wydaniu "Wysokich Obcasów Extra" na okładce możemy podziwiać roznegliżowaną Izabelę Kunę. 52-latka wygląda na pewną siebie i spełnioną kobietę, która akceptuje swoje ciało i wygląd. Przy takiej sesji zdjęciowej dziwne wydają się jej słowa na temat upływającego czasu i operacji plastycznej.

Artystka w rozmowie zaznaczyła, że nie może pogodzić się z tym, że nie robi już takiego wrażenia na mężczyznach, jak kiedyś!

Kuna planuje operację plastyczną. Wszystko po to, by podobać się innym

Aktorka na łamach czasopisma pokusiła się o bardzo intymne zwierzenia. 52-latka przyznała, że w przyszłości chciałaby sobie zrobić operację plastyczną. Okazuje się, że nie umie pogodzić się z mijającym czasem i nadchodzącą starością.

"Najpierw, tuż po czterdziestce, była euforia, że tyle lat minęło, a wszystko jest prawie tak jak dawniej. I nagle "j*b", jak mówi jedna z bohaterek sztuki "Kto chce być Żydem". No więc dopadło mnie i trzyma. Uczę się z tym żyć" - przyznała w wywiadzie.

Iza określiła siebie jako osobę atrakcyjną, ale nie wyklucza, że gdy w przyszłości pokona strach przed zabiegami medycznymi, zrobić operację plastyczną, by czuć się lepiej w swojej skórze.

"Gdy patrzę w lustro, widzę osobę bardzo zgrabną. I seksowną. Która za jakiś czas zrobi sobie operację plastyczną i będzie wyglądała jeszcze lepiej. Tylko że się boi" - zaznaczyła.

Dodała również, że bardzo doba o swoje ciało i zrobi prawie wszystko, żeby lepiej wyglądać.

"Sama robię różne zabiegi kosmetyczne, ale te delikatne. Gdyby była możliwa interwencja chirurgiczna z gwarancją skuteczności, tobym przezwyciężyła lęk i pewnie się jej poddała. Tylko że ja się bardzo boję. Żeby lepiej wyglądać, zrobię dla siebie prawie wszystko" - dodała.

Gwiazda kina nie ukrywa, że najbardziej boli ją fakt, że nie robi na mężczyznach takiego wrażenia jak w przeszłości.

"Nie oszukujmy się, nie robię już takiego wrażenia na mężczyznach jak w przeszłości. W każdym razie rzadziej. Nie mogę się z tym pogodzić" - zaznaczyła w rozmowie.

Przeczytajcie również:

Kuna płakała na własnym ślubie. Nikt nie przypuszczał, co przeżywa. "Ludzie myśleli, że ze szczęścia"

Iza Kuna pokazała wygibasy na rurze: "Zwariowałam! Żałuję, że nie jestem młodsza"

Iza Kuna do dziś nie zapomniała o tym, co zrobił jej znany aktor! Stała się przez niego pośmiewiskiem!


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Izabela Kuna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy