Reklama
Reklama

Kulisy przyjazdu Johnny'ego Deppa do Polski. Kierowca busa musiał zachować milczenie

W miniony weekend Johnny Depp wystąpił w Polsce. Gwiazdor wraz z zespołem Hollywood Vampires dał koncert w Dolinie Charlotty. Znamy kulisy tego wydarzenia, nie obyło się bez skandalu.

Johnny Depp w Polsce – ta wiadomość zelektryzowała fanów aktora znanego m.in. z filmów „Piraci z Karibów” i „Edward Nożycoręki”. Gwiazdor pojawił się nad Wisłą razem z zespołem Hollywood Vampires, w którym śpiewa i gra na gitarze, a towarzyszą mu legendy światowego rocka - Joe Perry, Alice Cooper, Tommy Henriksen. 

Koncert zorganizował luksusowy resort Dolina Charlotty, zaproszono też polską gwiazdę – finalistę programu The Voice, Łukasza Drapałę z zespołem CHEMIA, ale jak to w przypadku Deppa bywa i tym razem nie obyło się bez skandalu.

Reklama

Kulisy przyjazdu Deppa do Polski. Kierowca musiał zachować milczenie

Tuż przed przyjazdem Hollywood Vampires, w mediach pojawiła się informacja o tym, że Johnny Depp zagra koncert w Rosji, a po sieci krążył nawet film, w którym pozdrawia rosyjskich fanów. Sytuacja stała się niezręczna, bo jak powszechne wiadomo, Polska stoi murem za zaatakowaną przez Putina Ukrainą i koncert sympatyka Rosji byłyby u nas nie na miejscu. 

Problem miał także Łukasz Drapała, który wspiera Ukraińców i nawet zastanawiał się nad rezygnacją z występu. Na dodatek, kilka dni przed przyjazdem do Polski, Hollywood Vampires odwołali dwa koncerty w Europie – na Węgrzech i na Słowacji, to dawało do myślenia. 

Dziwną atmosferę oczyścił wreszcie asystent Johnnego Deppa – Stephen Deuthers, który na twitterze wyjaśnił, że news z wycieczką do Rosji to fake. "To był film nakręcony na potrzeby globalnej premiery filmu. I nie będzie wizyt w Rosji" – napisał na Twitter.

Depp pojawił się zgodnie z planem w okolicach Słupska na 14. Festiwalu Legend Rocka, ale czołowym punktem na liście jego wymagań był niemal zupełny brak kontaktu z ludźmi. Kierowca busa, którym przyjechał musiał zachować milczenie, na miejscu pojawił się tuż przed koncertem, a kordon ochroniarzy chronił krótką drogę z pojazdu do hotelu, tak by nikt nie zaczepił aktora.

Piekielnie drogie bilety na występ Johnny'ego Deppa w Polsce

Do Johnn'ego Deppa i jego kolegów z zespołu dopuszczono jedynie fanów, którzy wcześniej kupili bilety vip za 23,500 zł, i tych, którzy zapłacili 7,125 zł. Takich chętnych było ponad 60 osób, mieli dobre miejsca na widowni, mogli robić zdjęcia z idolem i otrzymali pamiątkowe gadżety – mówi nam osoba, która była tego dnia na koncercie.

Zobacz też:

Willa Halejcio wzbudza ogromne zainteresowanie. Wyszły na jaw okoliczności zakupu

To już pewne. Agnieszka Chylińska wyjeżdża do USA. Zdecydowała się na to po 11 latach

Nigdy nie przestał cenić Mariny Łuczenko-Szczęsnej. Słowa o byłej ukochanej łamią serce

Oto zdjęcia z koncertu Johnny'ego Deppa w Polsce

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Johnny Depp
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy