Księżna Charlene od samego początku skradła całą uwagę mediów. Ogromne zamieszanie wywołała na swoim ślubie, gdy została okrzyknięta "najsmutniejszą panną młodą". Poddani księcia Albera nie dowierzali bowiem, gdy zobaczyli zalaną łzami Charlene na ślubnym kobiercu.Nie dało się nie zauważyć, że z całą pewnością nie były to łzy wzruszenia. Szybko okazało się bowiem, że książę Albert ma pewne problemy z wiernością. Arystokrata doczekał się kilku potomków z nieprawego łoża.Niektórzy zarzucają księżnej, że doskonale zdawała sobie sprawę z niewiernej natury księcia. W końcu o dwóch dzieciach wiedziała jeszcze przed ślubem. Nie mogła jednak przypuszczać, że parę lat po tym, gdy przysięgali sobie wierność przed ołtarzem - na świecie pojawi się kolejne dziecko będące owocem zdrady męża.Ponoć to właśnie to wydarzenie sprawiło, że Charlene całkowicie się załamała i opuściła Monako. Kobieta wyjechała do RPA, gdzie miała zachorować na ARVI, poważną infekcję uszu, gardła i nosa. Tajemnicza choroba miała być tak poważna, że na długie miesiące uziemiła ją w Afryce.Spekulowano wówczas, że to tak naprawdę próba ucieczki od niewiernego małżonka. Charlene kilka miesięcy temu powróciła do Monako, by... chwilę później znowu zniknąć. Tym razem małżonek oświadczył, że Grimaldi zmaga się z "problemami innej natury".25 stycznia Charlene obchodziła 44. urodziny. Księżna nie zdecydowała się jednak na opublikowanie żadnego postu urodzinowego. Wszystko wskazuje na to, że tegoroczne święto spędziła w ośrodku. Na Instagramie krótkie życzenia złożył jej zespół fundacji Fondation Princesse Charlène de Monaco.
Ufamy, że ten film z twojej dotychczasowej podróży przypomni ci, jak bardzo jesteś kochana i doceniana - napisali.
Jak myślicie, co tak naprawdę dzieje się za zamkniętymi drzwiami?
Zobacz też:
Księżna Charlene: plotki o rosyjskim miliarderze, a teraz to! Niepokojące wieści z Monako!
Księżna Charlene zasłania się chorobą? Biografka wyjaśnia tajemnicze zniknięcie!
Zakażenie po kichnięciu? "Nawet pięć minut po wyjściu z zainfekowanego pokoju"Powrót do nauki zdalnej? Czarnek: decyzja w najbliższych godzinach
