Reklama
Reklama

Książę Harry i Meghan Markle w święta nie zaznali spokoju. Wszystko przez telefon od Williama

Książę Harry (38 l.) i Meghan Markle (41 l.) odrzucili zaproszenie brytyjskiej rodziny królewskiej i Święta Bożego Narodzenia spędzają w USA. Okazuje się, że książę William nie zapomniał o swoim bracie w tym magicznym czasie i znalazł chwilę, aby do niego zadzwonić. Niestety nie była to zbyt przyjemna rozmowa. Do mediów trafiły szczegóły.

Książę Harry i Meghan Markle: dokument Netflixa

Książę Harry i Meghan Markle spalili za sobą wszystkie mosty. Po odejściu z brytyjskiego dworu, para nie cofała się przed niczym, aby zaprezentować światu swoje stanowisko na temat wydarzeń, do których rzekomo miało dochodzić za pałacowymi drzwiami. Ujawnianie intymnych szczegółów z życia rodziny księcia Harry’ego osiągnęło szczyt, gdy małżeństwo zgodziło się na realizację filmu dokumentalnego poświęconego ich relacji. W kolejnych odcinkach książęta Sussex ujawniali, co przeżyli na przestrzeni ostatnich kilku lat. Meghan Markle narzekała na brak należytej ochrony, a książę Harry opowiadał o trudnym losie kobiet, które poprzez małżeństwo wstępują do instytucji.

Reklama

Do tej pory rodzina królewska powstrzymywała się od publicznego komentowania sensacji szerzonych przez księcia Harry’ego i Meghan Markle w filmie dokumentalnym Netflixa. Nie oznacza to jednak, że za kulisami nie dochodzi do scysji. Jak donoszą zagraniczne media, w Święta Bożego Narodzenia książę Harry rozmawiał przez telefon ze swoim bratem. Książę William zadzwonił do niego, aby skomentować rewelacje, które zobaczył w serialu. Następca tronu nie znalazł czasu na złożenie zbuntowanemu bratu życzeń. Zamiast tego powiedział, co sądzi o jego postępowaniu.

"Uznał, że święta będą tym czasem, w którym powinien wyjaśnić to z bratem. Zadzwonił bezpośrednio do Harry’ego, żeby się z nim umówić, zwłaszcza w sprawie insynuacji o Kate. Najwyraźniej trwało to tylko około siedmiu minut, a Harry nie chciał się wycofać ze swoich słów, utrzymując, że mówił prawdę" - donosi anonimowe źródło, cytowane przez "New Idea". 

Książę Harry i Meghan Markle w święta nie zaznali spokoju

Książę Harry i Meghan Markle w serialu dokumentalnym o swoim życiu zdecydowanie nie gryźli się w język. Oboje w najdrobniejszych szczegółach rozprawiali o poszczególnych członkach rodziny królewskiej. Dość krytycznie wypowiadali się m.in. na temat żony księcia Williama. To dodatkowo pogłębiło spór pomiędzy braćmi i ich żonami.

"Harry potraktował rodzinę królewską gorzej, niż William kiedykolwiek sądził, że to możliwe. Harry pozwolił Meghan mówić o Kate jako formalistce, co było wystarczająco złe, ale serial zniszczył także Wspólnotę Narodów - i wszystko, czemu ich babcia poświęciła swoje życie - pokazał monarchię jako rasistowską instytucję" - twierdzi informator "New Idea". 

Wiele kontrowersji wzbudził również fakt, że w filmie znalazły się sceny z głośnego wywiadu księżnej Diany w Panoramie. Książę William w przeszłości prosił, aby te treści nigdy więcej nie były wykorzystywane w przestrzeni publicznej. Jego brat nie uszanował tego życzenia.

"Ale oto syn Di wyciąga to w celu podbicia wyświetleń w serwisie streamingowym. William jest tak wściekły... W rozmowie posunął się nawet do stwierdzenia, że wygląda tak, jakby nie miał już brata" - donosi anonimowe źródło "New Idea".

Inny informator "New Idea" uważa, że nie wszystko jest jeszcze stracone. Bracia mają szansę na odbudowę relacji.

"William nie byłby w stanie nawet spojrzeć na Harry’ego, ponieważ jest tak zniesmaczony, ale jednocześnie wszyscy wokół niego wiedzą, że nie należy otwarcie bić Harry’ego. Pomimo własnych uczuć i rozczarowania, William nie chce słyszeć złego słowa o Harrym od kogokolwiek innego. Więc to miłe, że przynajmniej jedna część ich braterskiej więzi nie została zerwana... jeszcze" - twierdzi informator, cytowany przez "New Idea".

Wiele wskazuje na to, że książę William miał nadzieję, że jego rozmowa telefoniczna z bratem przebiegnie lepiej. Tak się jednak nie stało.

"Miał nadzieję, że po tej rozmowie Harry przyzna się do błędu i łatwiej będzie im dać sobie ostatnią szansę. Liczył, że świąteczna atmosfera będzie temu sprzyjać, ale nie poszło to po jego myśli" - czytamy w "New Idea". 

Zobacz też:

Paweł P. pękł przy Rutkowskim. Ten chwyt detektywa całkowicie go pogrążył

Lewandowscy składają życzenia przy choince. To wcale nie jest Polska! Dokąd pojechali na Święta?

Nie żyje wokalista Faithless. Przyczyna śmierci nie jest znana...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Książę Harry | Meghan Markle | Książę William | Kate Middleton
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy