Reklama
Reklama

Krzysztof Respondek miesiąc przed śmiercią spełnił swoje marzenie. Córka wyjawiła całą prawdę

Krzysztof Respondek był serdeczny dla ludzi, zachwycał spokojem i wrażliwością, a dodatkowo miał wiele talentów, dzięki którym mógł żyć tak, jak chciał - robiąc to, co kochał. Jak wyznała jego córka, skrywał nawet jedno szczególne, lecz nietypowe marzenie. Zaledwie miesiąc przed śmiercią udało mu się je spełnić...

Krzysztof Respondek oczami córki. Tak o nim powiedziała

30 grudnia 2023 roku odbyło się ostatnie pożegnanie Krzysztofa Respondka. Podczas wydarzenia córka zaprosiła wszystkich do wysłuchania utworu taty. Florentyna zwróciła się też do zebranych. Swoje wzruszające przemówienie rozpoczęła od zacytowania słów mamy:

"Chciałabym zacząć to pożegnanie od słów mojej mamy: mój mąż był najlepszym rozmówcą. Zastanawiałam się, czy jest coś, czego nie przegadaliśmy? Myślę, że mogę śmiało odpowiedzieć, że mam na jego słowa, a nawet myśli wyłączność. Był żywiołem, nie można było go zatrzymać".

Reklama

Córka Krzysztofa Respondka o pasji ojca. Spełnił wielkie marzenie

Następnie opowiedziała, że tata miał niecodzienną pasję. Były nim ptaki, a dokładnie szpaki syberyjskie.

"Jego siostra mówiła: Mój brat żył, tak jak chciał i był wolny jak ptak i może też dlatego od dziecka hodowla szczygłów była jego największą pasją..." - mówiła dalej.

Jak podkreśliła, to właśnie Krzysztof Respondek przyczynił się do legalizacji hodowli tego gatunku w naszym kraju. Co pewniej tuż przed śmiercią udało mu się zrealizować związane z nimi marzenie:

"[...] miał najpiękniejsze egzemplarze sprowadzane z całego świata. Jednak dopiero miesiąc temu zdecydował się na udział w mistrzostwach. Dlaczego tak późno? Uważał, że transport zwierząt na wystawy to męka, a ponieważ wystawa odbywała się na Śląsku, wziął w nich udział i został mistrzem Polski" - wyjaśniła.

Krzysztof Respondek uwielbiał scenę. Robił to dla ludzi

Oczywiście tata dziewczyny uwielbiał również scenę. Zawsze chętnie występował. Swoim talentem dzielił się z myślą o ludziach, którzy potrzebują oderwać się od obowiązków i trudów codzienności. Kabaret był dla niego drugim domem.

"Jak mówi moja siostra Antonina, mój tata był mistrzem estrady, mistrzem Polski w hodowli szczygłów syberyjskich, ale przede wszystkim mistrzem ciętej riposty. Nauczył mnie dystansu do świata i dystansu do samej siebie. Uważam, że urodził się dla świata i żył dla ludzi" - opowiadała.

Na koniec podzieliła się myślą na temat różnego typu obaw i wątpliwości:

"Mnie natomiast nauczył, że strach nie jest powodem do wstydu. I w tym dniu szczególnym się boję, boję się wielu rzeczy... Mówił, że najodważniejsi ludzie to ci, którzy potrafią się przyznać do tego czego się boją" - wyznała ze wzruszeniem.

Na pogrzebie Krzysztofa Respondka przemówił bliski przyjaciel

Podczas smutnego wydarzenia przemówił także bliski przyjaciel mężczyzny, Krzysztof Hanke. Tak jak córka zmarłego, bardzo wzruszył uczestników pożegnania.

"Jakimi słowami można pożegnać przyjaciela? 25 lat razem jeździliśmy po świecie, setki kilometrów, tysiące występów. Z Krzyśkiem czułem ogromną więź. Chyba już zawsze będę patrzył w lewo, patrząc, czy wyjdziesz zza kulis. To był wielki zaszczyt, że mogłem stać na scenie obok tak wielkiego artysty jak ty" - zacytował aktora serwis slazag.pl.

Czytaj też:

Krzysztof Respondek spoczął na cmentarzu w Tarnowskich Górach. Wśród żałobników Janowski i Wiśniewski

Serdeczny przyjaciel pożegnał Krzysztofa Respondka. Te słowa zapamiętamy na długo

Krzysztof Respondek spocznie w rodzinnej ziemi. Podano dokładny termin pogrzebu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Respondek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama