Reklama
Reklama

Krzysztof Jackowski wie, jak będzie wyglądał 2022 rok! Ta wizja go przeraziła...

Najsłynniejszy polski jasnowidz, Krzysztof Jackowski, miał nową wizję. Tym razem mówi, jaki będzie 2022 rok. Nie da się ukryć, że jego słowa nie napawają optymizmem. Czy tym razem jego przepowiednia się sprawdzi?

Krzysztof Jackowski od wielu lat przepowiada przyszłość. Jasnowidz z Człuchowa jakiś czas temu założył nawet kanał na YouTube. To właśnie tam dzieli się ze swoimi fanami najnowszymi wizjami. Jackowski od wielu lat pomaga też rozmaitymi ludziom.

To właśnie do niego zgłaszają się np. rodziny zaginionych, żeby pomógł ich odszukać. Trudno znaleźć również tematy, których Krzysztof by nie podjął. W swoich wizjach przeczuwa rozmaite rzeczy - od polityki począwszy, na prognozach pogody kończąc.

Ostatnio opowiadał, co jest kluczem do jasnowidzenia, a także jak będzie przedstawiać się nasze życie w przyszłości. Wspominał wówczas o tym, że "życie analogowe" przejdzie do lamusa, a zastąpi je świat cyfrowy i królująca w nim elektronika.

Tym razem postanowił sięgnąć w swoich wizjach do 2022 roku. Jak wspomniał na początku - koniec roku zbliża się wielkimi krokami, więc naszły go już pewne przeczucia dotyczące kolejnego roku. Jak zwykle, nie napawają one optymizmem. Okazuje się, że czeka nas tak dużo zmian, "że trudno będzie to ogarnąć".

Reklama

Ta wizja go przeraziła...

W pewnym momencie zwierzył się nawet, że gnębią go poczucia, które nawet jego samego szokują.

Jackowski dodał również tajemniczo, że rządzący będą starali się nam wytłumaczyć, co tak naprawdę się dzieje, ale nie będą w stanie. 

Wyznał, że nie wszystkie decyzje będą zależna od danego państwa, ale również od czegoś, co "będzie nad nimi czuwało, czego nie będą umieli nazwać".

Co sądzicie o jego słowach?

Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie!

Ewa Chodakowska miała koronawirusa. Teraz radzi, jak wzmocnić odporność

Tak mieszka Doda! Ale luksusy!

Netflix usuwa część scen z serialu



pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Jackowski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy