14 sierpnia 2021 Krzysztof Ibisz postanowił ostatecznie zdementować plotki o ewentualnym powrocie do drugiej żony, Anny Nowak-Ibisz i wstąpił w związek małżeński pod raz trzeci w życiu.
Jego wybranką okazała się Joanna Kudzbalska, uczestniczka 2. edycji „Top Model”. Od tamtej pory minęło 10 lat. Przez ten czas Joanna zdążyła rozczarować się modelingiem, dla którego rzuciła studia medyczne, dokończyć edukację i rozpocząć pracę w jednym z warszawskich szpitali.
Jak szybko doniósł „Super Express”, wesele 56-letniego prezentera i jego 29-letniej ukochanej odbyło się w podwarszawskich Markach i mogło kosztować nawet 200 tysięcy złotych.
Rozbawiony Ibisz odniósł się do tych rewelacji:
Czcigodny "Super Express" wyliczył właśnie, ile wydaliśmy na wesele. Niepotrzebne oburzenie. Pomylili się. Biorąc pod uwagę statystyki odnośnie długości życia, pożyję jeszcze 35 lat, a więc kosz wesela to niecałe 16 zł dziennie. Zakładając jednak, że będę żył 120 lat, tak jak się zaprogramowałem, koszt wyniesie jedynie 8,5 zł dziennie. Czy miłość nie jest warta takiej kwoty?
Krzysztof Ibisz szczerze o organizacji wesela
Ostatecznie, żeby uciąć spekulacje, prezenter sam postanowił ujawnić, jak przebiegały przygotowania do uroczystości. Jak wspomina na Instagramie, wybór sali weselnej przebiegł w zasadzie intuicyjnie:
Kochani, jak zapewne wiecie kilka tygodni temu odbył się nasz Ślub. Ten dzień nie byłby tak wyjątkowy gdyby nie osoby, które bardzo zaangażowały się w nasze wydarzenie i którym chcielibyśmy serdecznie podziękować. Nasze przygotowania rozpoczęliśmy od szukania sali weselnej. Cicha23 była naszym pierwszym wyborem. Choć miejsce oglądaliśmy w zimie, mogliśmy sobie wyobrazić jak pięknie jest tam latem, gdy wszystko kwitnie. Nie zawiedliśmy się. Cała ekipa Cicha23 podeszła do naszego wydarzenia bardzo profesjonalnie i z ogromnym sercem.
Kolejną ważną decyzją do podjęcia był wybór cateringu. Tu też obyło się bez burzliwych dyskusji:
Następnie wybraliśmy catering, który współpracuje z tym miejscem (…). Ogromnie dziękujemy za różnorodne pyszne dania, ciekawe propozycje dla wegetarian i bajeczny tort! Palce lizać.
Każdy, kto kiedykolwiek urządzał wesele, doskonale wie, jak bardzo czasochłonne i skomplikowane jest to przedsięwzięcie. Jak ujawnia Ibisz, w przypadku jego i Joanny doszły jeszcze zmiany daty ślubu, co spowodowało duże zamieszanie w zaproszeniach. Jak pisze Krzysztof:
Serdecznie dziękujemy Paniom, które dwukrotnie drukowały nasze zaproszenia ze względu na zmianę daty (we hate you Covid) oraz wykonały winietki, menu czy numery na stoły. Majstersztyk! Następnie przeczesaliśmy Internet w poszukiwaniu fotografa (…). Dopełnieniem przestrzeni były dekoracje. (…)Jesteście prawdziwymi artystami. Czego jeszcze potrzeba, aby zorganizować dobrą imprezę?Muzyki, która zbuduje atmosferę, a następnie porwie ludzi do tańca! A o konferansjerkę to domyślacie się kto zadbał najlepiej…
Jak ujawnił Ibisz, do pewnego momentu byli z Joanną przekonani, że poradzą sobie sami z organizacją wesela, ale kilka tygodni przed ślubem zrozumieli, że to mrzonki i zaangażowali specjalistki. Mimo fachowego wsparcia ostatnie przymiarki ślubnego garnituru i tak odbyły się dosłownie w ostatniej chwili, w noc przed ślubem.
Jak można się domyślać, obszerny wpis Krzysztof Ibisza był podziękowaniem dla wszystkich zaangażowanych w ślubne przedsięwzięcie, a także rewanżem w formie promocji na oficjalnym profilu prezentera. Wpis został zilustrowany przepięknymi, artystycznymi zdjęciami. Zresztą zobaczcie sami:
***