Reklama
Reklama

Krystyna Mazurówna ostro o knajpie Borysa Szyca!

Krystyna Mazurówna (75 l.) na Facebooku dała upust swoim emocjom po wizycie w restauracji Borysa Szyca. Nie była zadowolona!

Krystyna Mazurówna (75 l.) na Facebooku dała upust swoim emocjom po wizycie w restauracji Borysa Szyca. Nie była zadowolona!

Tancerka i choreografka słynie z tego, że mówi to, co myśli.

Na swoim Facebooku właśnie postanowiła zdać relację z wizyty w restauracji Borysa Szyca, którą aktor jakiś czas temu ostro promował wywiadem w jednej z gazet.

Okazuje się, że nie był to zbyt udany wypad!

Mazurówna, jak sama przyznała, przebolała wysokie ceny, ale nie spodobało jej się, że nie otrzymała reszty!

"Byłam na kolacji w restauracji "Akademia", u Szyca. Dwie soby, ja - dwie zakąski, mój partner - zakąskę i danie. Owszem, butelka wina, powtórzona, Bez deserów.

Reklama

Świetny kelner, z poczuciem humoru i z klasą. Rachunek - bardzo słony, no ale - widziały gały, co brały, więc przełknęłam.

Mniej łatwo przełknąć fakt, że nie wydają reszty (no, głupie sześćdziesiąt złotych. jasne, dziesięć procent "należy się"napiwku, ale - wolałabym sama je dać, a nie być postawioną obok faktu dokonanego)" - wyżaliła się (zachowaliśmy oryginalną pisownię).

"Czy dlatego jest tam tak pustawo???" - dodała na koniec.

Myślicie, że Szyc odpowie na tę uszczypliwość?

Podarowalibyście "głupie sześćdziesiąt złotych"?

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Krystyna Mazurówna | Borys Szyc
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy