Antek Królikowski był jedną z gwiazd na spotkaniu z uczestnikami programu "Przez Atlantyk". Aktor miał na sobie ciemne okulary, czarne ubrania, a na piersi wstążkę w barwach flagi Ukrainy.
Chociaż pozował na "ściance" i wypełniał swoje zawodowe obowiązki, to jego mowa ciała zdradzała, że chyba wolałby być w zupełnie innym miejscu. Przy okazji konferencji prasowej udzielił też dosyć dziwnego wywiadu...
Antek Królikowski udzielił dziwnego wywiadu
Dziennikarz Faktu zapytał, czy w obliczu hejtu, jaki spłynął na aktora (z powodu rozstania z Joanną Opozdą oraz zdrady, jakiej dopuścił się, gdy jego żona była w ciąży), rozważał to, żeby wcale nie pojawić się na konferencji.
Jestem zawodowcem. To, że mi się urodził syn, to nie oznacza, że muszę teraz ze wszystkiego rezygnować. To jest dla mnie oczywiste, żeby tu przyjść. Jak widać nie tryskam humorem, mam trudną sytuację
Aktor przyznał, że znajduje się obecnie w momencie, w którym nie bardzo może się bronić. Winni się tłumaczą?
Na pewne rzeczy odpowiem "pomidor" i nie będę z tobą dyskutował, ani starał się wytłumaczyć z czegoś, ale kogoś nagle atakować, broniąc siebie, bo to nie ma sensu. Wiem, co dzieje się w mediach, widzę te artykuły... no nie jestem ślepy! Ludzie się do mnie odzywają
Antek przyznał, że gdy filmuje go kamera i jest w niego wycelowany mikrofon reportera, nie będzie poruszał pewnych tematów. Później nagle troskliwie wypowiedział się o żonie i synku.
Aśka jest w połogu, to dziecko jest bardzo malutkie. Staramy się robić wszystko, żeby nikomu nie stała się niepotrzebna krzywda. Są rzeczy ważne i ważniejsze
Zachowanie Królikowskiego było jednak mocno niepokojące. Cały czas gubił się w swojej wersji wydarzeń, plątał mu się język, stosował długie przerywniki i mówił bardzo niewyraźnie. Chwilami był bardzo poważny, a później żartował.
Jeśli pytasz, czy jestem w stanie odstawić swoją karierę dla swojego życia, spokoju i zdrowia swojego dziecka to tak. Jestem w stanie wystawić swojego Instagrama na licytację i przeznaczyć pieniądze dla potrzebujących
Ciekawe, czy dotrzyma obietnicy. Królikowski planuje jednak żyć i robić to, co kocha razem z ludźmi, których kocha. Pod koniec rozmowy reporter Faktu złożył Antkowi gratulacje z racji wejścia w rolę ojca. Jak zareagował?
Dziękuję, też się bardzo z tego powodu cieszę i jestem ogromnie dumny z Aśki i z Vincenta
Przypomnijmy, że podczas spotkania z uczestnikami programu "Przez Antlantyk" aktor zwyzywał dziennikarza i przerwał wywiad. Podczas całego wydarzenia zachowywał się naprawdę dziwnie.
"Żenada",
"Niech lepiej nic nie mówi" - czytamy w komentarzach pod nagraniem.
Zobacz też:
Królikowski przerywa wywiad i obraża reportera! "Nie będę rozmawiał z kmiotem"
Dziennikarka TVN urodziła! Pokazała urocze zdjęcie maluszka!
Kendall Jenner walczy z problemem od lat. Wyznała to teraz!









