Jak podaje "Super Express", działa on na polecenie sądu, do którego wpłynął wniosek od wierzyciela - osoby trzeciej w celu ściągnięcia długi - i opieczętował część pomieszczeń oraz należących do piosenkarki rzeczy.
Co ciekawe, nie pogonił mieszkającej w nieruchomości Elżbiety Budzyńskiej, opiekunki zmarłej w grudniu 2011 r. gwiazdy.
"Ona podobno nadal mieszka w tych pomieszczeniach, które nie zostały zajęte przez komornika" - mówi tabloidowi jeden z sąsiadów, dodając, iż w jednym z okien nadal pali się światło.
Przypomnijmy, że wg jednego z testamentów spadkobierczynią całego majątku Villas jest właśnie Budzyńska.
