Czuły dotyk, głębokie spojrzenia i słodkie całusy - gdy do redakcji "Twojego Imperium" dotarły zdjęcia Klaudii Halejcio (26 l.) z przystojnym brunetem, redakcja nie miała wątpliwości, że celebrytka już zdążyła się pocieszyć po niedawnym - podobno dość burzliwym - rozstaniu z tancerzem Tomaszem Barańskim (36 l.). I że właśnie szykuje się do romantycznej wyprawy we dwoje. Zdjęcia bowiem zostały jej zrobione po tym, jak wraz ze swym towarzyszem wyszła z biura podróży, gdzie interesowali się jakąś wycieczką.
A jednak, gdy dziennikarze tygodnika zadzwonili do niej, wszystkiego się wyparła. - Po pierwsze, moje serce na razie jest wolne - oświadczyła. - A po drugie, jakie biuro podróży? Gram w spektaklu, więc żadnych wyjazdów nie planuję. Nigdzie się nie wybieram.
Choć gwiazda "Pierwszej miłości" brzmiała przekonująco, dziennikarze tygodnika nie uwierzyli jej. A to wszystko przez jej niedawne słowa, wypowiedziane na łamach "Twojego Imperium", że jeśli spotka miłość, to raczej nie będzie się nią od razu chwalić. A ma w tym wprawę, bo przecież związek z Barańskim udało jej się zachować w tajemnicy przez rok.
Jednak od osoby z otoczenia Halejcio tygodnik dowiedział się, że o romansie chyba naprawdę nie ma mowy. - Ten mężczyzna to rzeczywiście tylko jej kolega prawnik. Owszem, byli w biurze podróży, nie wiem, dlaczego chciała to ukryć. Ale poszła tam z nim tylko dlatego, że on dużo podróżuje i potrafi dobrze doradzić - usłyszeli dziennikarze "TI"...
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
