Reklama
Reklama

Klaudia Halejcio zażartowała z zakupu samochodu za 3,5 mln złotych. Reakcja ludzi? Bezcenna

Życiowy partner Klaudii Halejcio został właścicielem niewiarygodnie drogiego samochodu. Gwiazda już zażartowała z nowego nabytku, nieco ucierając nosa krytykom, którzy nie mogli przejść obojętnie obok drogiego wydatku. Co dokładnie zaprezentowała na swoim Instagramie? Będziecie zaskoczeni.

Klaudia Halejcio z drogim autem. Pochwaliła się w sieci

Klaudia Halejcio i jej ukochany nabyli najnowszy model auta Lamborghini Revuelto, które - jak podaje portal moto.rp.pl - wyceniane jest na 3,5 miliona złotych włącznie z wyposażeniem.

"W dniu dzisiejszym miałem wyjątkowy przywilej, jako pierwszy w Polsce, przyjąć w swoje ręce klucze do Lamborghini Revuelto. Z głębi serca pragnę wyrazić wdzięczność za tę chwilę" - napisał podekscytowany mężczyzna. Wydarzenie to szybko wzbudziło zamieszanie.

Reklama

Klaudia Halejcio nie obawia się krytyki? Żartuje z nowego nabytku

Klaudia Halejcio nie mogła przejść obojętnie obok zainteresowania ludzi i zażartowała z nowego nabytku. Na Instagramie udostępniła filmik, na którym wystąpiła w roli żony podkładającej nogę ukochanemu. Gdy ten upada, "przypadkowo" przykłada kartę płatniczą do terminala. Zabawna sytuacja obrazuje, w jaki sposób rzekomo zakochani mieliby nabyć drogą "furę". 

"2,5 sekundy - przeciągnięcie kartą. 2,5 sekundy - do stracenia prawa jazdy. 2,5 sekundy do nowego Lamborghini Revuelto. Co jeszcze można robić w 2,5 sekundy?" - pytała enigmatycznie gwiazda. 

Jak to w internecie bywa, od razu pojawili się zarówno ci, którzy docenili humor gwiazdy, jak i osoby zdenerwowane pokazywaniem na prawo i lewo, co się posiada.

"Jak dla mnie dramat. I nie jest to zazdrość. Myślę, że niejedna osoba posiadając takie zarobki, nie chwali się wszem i wobec. Jaki w tym sens, by to pokazywać? Nigdy tego nie zrozumiem" - wytknęła Klaudii jedna z internautek. 

Klaudia Halejcio spełniła także inne drogie marzenie

Co ciekawe, to nie koniec drogich marzeń, jakie gwiazda spełniła w ostatnim czasie. Dopiero co było głośno o wyjeździe, podczas którego zdecydowała się zostawić nieco gotówki. 

Wyjazd do Marakeszu nie był marzeniem samym w sobie. Halejcio zapragnęła odbyć lot balonem i dopięła swego. Oczywiście na "pokładzie" nie była sama. Oprócz załogi, towarzyszył jej ukochany narzeczony. 

"Kolejne marzenie odhaczone z listy - życie pisze najlepsze scenariusze. W tych chwilach szczególnie doceniam to, co już osiągnęłam i jestem wdzięczna za każdą możliwość spełniania ich. A jakie Wy marzenia postawiliście sobie na ten rok?" - napisała w sieci. 

I pod tym wpisem nie zabrakło internautów, którzy zauważyli, że aby spełnić tego typu marzenia wystarczy mieć... jedno. 

"Jak się ma tyle kasy to naprawdę nietrudno spełnić każde marzenia... chyba logiczne pani Klaudio..." - brzmi komentarz, który "polajkowało" kilkadziesiąt osób. 

Czytaj też:

Klaudia Halejcio przyznała się do poprawiania urody. Oto, jakie zabiegi przeszła

Partner Halejcio nakazał jej "odłożyć telefon", choć się dla niego postarała... Co za wieści tuż po luksusowych urodzinach

Halejcio poszła tropem młodej Węgiel. Ujawniła prawdę w sprawie rychłego ślubu

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Klaudia Halejcio
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama