Tomasz Barański i Klaudia Halejcio poznali się w "Tańcu z gwiazdami". Podczas wielogodzinnych prób narodziło się między nimi głębokie uczucie. Gdy u tancerza wykryto nowotwór nerki, jego ukochana wspierała go z całych sił. Po traumatycznych przeżyciach ich związek tylko się umocnił. Kilka miesięcy temu zamieszkali razem i planują ślub.
Mimo wszystko co rusz w mediach pojawiają się doniesienia o konfliktach, które czasem występują między zakochanymi. Mówi się, że cieniem na ich relacji kładzie się zakończony związek Tomka z Edytą Herbuś. Co prawda rozstali się już dawno temu, ale w dalszym ciągu utrzymują przyjacielskie relacje, o co zazdrosna ma być Klaudia. Halejcio jednak wszystkiemu zaprzeczyła.
"Z poprzednich partnerek Tomka znam tyko Edytę. Minęło już tyle lat od ich rozstania, że nie czuję się o nią zazdrosna. Poza tym uważam, że skoro Tomek ją pokochał, to jest wartościowym człowiekiem" - powiedziała w rozmowie z "Galą".
Jak donosi "Fakt", gdy aktorka przestała się już zamartwiać o Herbuś, przyszedł kolejny powód do zazdrości. Tym razem ma jej się nie podobać znajomość Barańskiego z Eweliną Lisowską, z którą swego czasu występował w "Tańcu z gwiazdami".
"Już w trakcie programu mocno się do siebie zbliżyli, a po jego zakończeniu wciąż mają kontakt, bo Ewelina przyjeżdża na prywatne lekcje tańca u Tomka do Warszawy. Szkoła, w której ćwiczą, aż huczy od plotek. Klaudia zauważyła, że Ewelina przyjeżdża do Warszawy zazwyczaj wtedy, gdy ona sama jest na planie ‘Pierwszej miłości’ we Wrocławiu. Nabrała podejrzeń" - mówi informator tabloidu.
***Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów
