Kinga Rusin zaczynała jako dziennikarka, najpierw w TVP, a potem w TVN, gdzie przez wiele lat była prowadzącą "Dzień dobry TVN". Teraz bardziej jest influencerką oraz podróżniczką. Relacjami i zdjęciami ze swoich wojaży chętnie dzieli się z fanami na Instagramie.
Ledwie Rusin poleciała na egzotyczne wakacje, a już takie wieści
Jakiś czas temu Kinga Rusin i jej ukochany Marek Kujawa wybrali się na egzotyczne wakacje na popularną wśród turystów odległą wyspę Curacao. Gwiazda TVN znana jest z tego, że podróżując jest także surową krytyczką miejsc, które odwiedza. Zawsze dogłębnie przygląda się kulturze, obyczajom i walorom turystycznym.
Wyspa Curacao zdecydowanie nie przypadła jej do gustu. Dziennikarka była zbulwersowana do tego stopnia, że postanowiła podzielić się swoimi żalami z fanami na Instagramie.
"Muszę trochę ponarzekać na Curacao. Sporo rzeczy nam się tu nie spodobało: w sumie słabe plaże (szczególnie w porównaniu z Arubą), a te lepsze dosłownie zastawione plastikowymi leżakami (to już chyba wolę polski parawaning), dużo komercji, korki, śmieci poza głównymi szlakami. Aż szkoda, bo potencjał jest i kilka super uliczek w stolicy, Willemstad też, ale najlepszy mają tu zdecydowanie... marketing" - napisała w mediach społecznościowych.
Swój wpis Rusin opatrzyła zapierającymi dech w piersiach kadrami z wakacji. Otwarcie przyznała, że są rzeczy, które wynagradzają jej nie do końca udany pobyt.
"Na szczęcie nasz pobyt uratował obłędny, romantyczny zachód słońca przy najbardziej znanych na świecie lokalnych napojach" - podsumowała gwiazda TVN, która dodała, że niezmiernie cieszą ją sukcesy naszych sportowców na igrzyskach w Paryżu.
Kinga Rusin z ukochanym wzniosła nawet toast za pierwsze olimpijskie złoto.
Zobacz też:
To jednak nie były plotki o Rusin i Lisie. Brudy z ich małżeństwa wyszły na jaw
Kinga Rusin w bikini pozuje dla Kujawy: "Mogłabym być syrenką"









