Kinga Rusin zachwyca się Amerykanami i strofuje rządzących: "Oby Joe Biden nie był mściwy"

Oprac.: Rozalia Zając

Forum
ForumBloomberg / ContributorGetty Images
Zabójcy, zwyrodnialcy, nowi faszyści nie mają żadnych zahamowań, nie ma dla nich świętości, nie istnieją konwencje, międzynarodowe ustalenia. Zabijają z zimną krwią, dzieci, matki, starców, młodych - WSZYSTKICH. Niszczą kraj swojego sąsiada, bombardują domy i schrony, wsie i miasta, teatry i bloki - WSZYSTKO!
pisała na swoim Instagramie.

Rusin zachwyca się Amerykanami

Praktycznie wszyscy tutaj w Kostaryce, gdy dowiadują się, że jesteśmy z Polski, pytają o wojnę. Najbardziej chętni do rozmów, zorientowani w temacie i empatyczni są Amerykanie. Dwa dni temu jeden z nich, po kilku minutach rozmowy wypalił: "Gdyby Rosjanie zaatakowali Polskę, ja i moi koledzy od razu jedziemy was bronić. Bez wahania. Tak się z chłopakami umówiliśmy". Jak się okazało, były żołnierz. Zatkało nas. Przecież nie musi, nie jest w czynnej służbie
zaczęła swój wpis.

Trzeba "chuchać i dmuchać na ten sojusz"

Oby Joe Biden nie był mściwy... Dziś przylatuje do nas, wyląduje w Rzeszowie, nie tak daleko od granicy z Ukrainą. To mocny gest! Symboliczne poparcie naszego kraju, pokazanie Rosjanom, że Ameryka jest z nami i nas nie zostawi. Należy doceniać to, co robią Amerykanie i cieszyć się, że nie są małostkowi - że może bardziej niż obecną władzę cenią po prostu zwykłych Polaków i naszą ojczyznę. Chuchajmy i dmuchajmy na ten sojusz. Drugiego takiego nie mamy
apelowała.
Joe Biden, prezydent USA
Joe Biden, prezydent USAAnna Moneymaker/The New York Times/BloombergGetty Images
Antoni Królikowski gotuje dla uchodźców z Ukrainypomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?