Kinga Rusin przez wiele lat prowadziła program śniadaniowy "Dzień Dobry TVN". Ostatecznie pożegnała się ze stacją i postanowiła przeprowadzić się za granicę.Wybór padł na rajskie Malediwy. Rusin nie tylko opalała się pod palmą i zażywała kąpieli w krystalicznie czystej wodzie, ale i przez ten cały czas pracowała zdalnie.Przy okazji była niezwykle aktywna na Instagramie. Chętnie wypowiadała się na temat aktualnej sytuacji politycznej w Polsce, a także wdała się w medialny konflikt z Weroniką Rosati. Teraz okazuje się jednak, że dziennikarka opuszcza raj i wraca do Europy.Ze swoich planów zwierzyła się na Instagramie. Opublikowała fotkę, na której pozuje w objęciach swojego ukochanego Marka Kujawy.
Kierunek Europa. Na Malediwach zaczyna się powoli pora deszczowa. Po pół roku czas szukać słońca i wrażeń gdzie indziej. Coraz bardziej doceniamy niezależność i... pracę zdalną - napisała pod postem.
Jak myślicie, który kraj teraz stanie się jej domem? A może zatęskniła już za zimną i deszczową Polską?








