Konflikt Kingi Rusin i Małgorzaty Rozenek-Majdan trwa od lat. Zaczął się sześć lat temu, gdy ta druga, jako Perfekcyjna Pani Domu, szturmem podbiła serca widzów.
Kinga Rusin mogła wówczas poczuć, że jej pozycja w stacji jest zagrożona. Kilka miesięcy temu relacja obu pań stanęła "na ostrzu noża", gdy Małgorzata została twarzą firmy kosmetycznej, co do której istnieje podejrzenie, że testuje swoje produkty na zwierzętach.
Dla Kingi, właścicielki innej marki kosmetyków, była to doskonała okazja, by zaatakować rywalkę, komentując jej brak etyki. Dziennikarkę wsparło kilkoro celebrytów, prezenterki bronił mąż Radosław Majdan.
Awanturę musiały uciszyć władze stacji, zakazując obu paniom udziału w jednej z imprez. Dziś okazuje się, że emocje wciąż są gorące. Zapytana przez jeden z dzienników, czy zamierza pojednać się z koleżanką z pracy, Kinga Rusin odpowiedziała:
"To nie ja jestem od wybaczania, tylko zwierzęta. Ja działam tylko w ich imieniu, naszych braci mniejszych".
Małgorzata Rozenek tym razem postanowiła nie dać się sprowokować i milczy.
***
Zobacz więcej materiałów wideo:
