Reklama
Reklama

Kinga Duda przysporzyła rodzinie wiele radości. Rodzice i dziadkowie pękają z dumy!

Kinga Duda (22 l.) dostarcza rodzinie powody do radości. Wzorowa studentka, będzie reprezentować swój uniwersytet na międzynarodowym konkursie. Cała rodzina nie kryje radości i dumy. „Zawsze jestem dumny z Kingi, nie tylko wtedy, gdy wygrywa konkursy” – podkreśla Jan Duda (68 l.).

Córka prezydenckiej pary jest obecnie na czwartym roku prawa Uniwersytetu Jagiellońskiego. Kinga Duda należy do wyróżniających się studentek uczelni. Osiąga świetne wyniki w nauce, mimo tego że kadra nie zawsze jest jej przychylna, o czym już kiedyś informował "Dobry Tydzień".  

Kinga chętnie uczestniczy w dodatkowych zajęciach oraz wielu konkursach. Znalazła też czas, aby w trakcie wymagających wykładów na swoim kierunku ukończyć jeszcze Amerykańskie Studium Prawa, organizowane wspólnie przez UJ oraz Katolicki Uniwersytet Ameryki.  

Ostatnio Duda znalazła się w grupie najlepszych żaków, którzy będą reprezentować krakowską uczelnię na międzynarodowym konkursie w Wiedniu. Eksperci sprawdzą tam wiedzę młodych ludzi z 60 krajów świata z zakresu prawa międzynarodowego dotyczącego arbitrażu i spraw gospodarczych.  

Reklama

To jedna z najbardziej prestiżowych międzynarodowych imprez przeznaczonych dla adeptów prawa. Udział w niej to ogromne wyróżnienie. Kinga bardzo się cieszy, że będzie mogła porównać własne umiejętności z rówieśnikami i nawiązać relacje ze studentami z różnych stron świata. Traktuje to jak wielkie wyzwanie.  

- Rodzice Kingi są z niej bardzo dumni - mówią osoby z otoczenia prezydenckiej pary.  

Agata Duda (45 l.) nie potrafi ukryć ogromnej radości. Zawsze wierzy w swoje ukochane dziecko, a każde osiągnięcie Kingi bardzo przeżywa. Ponieważ konkurs odbędzie się w stolicy Austrii, mama umówiła się z córką na lekcje języka niemieckiego. Pierwsza Dama jest bowiem z zawodu germanistką. Jeszcze przed objęciem przez męża najwyższego urzędu w kraju uczyła w jednym z krakowskich liceów.  

Teraz prezydentowa trochę żałuje, że nie zachęcała jedynaczki w dzieciństwie do nauki niemieckiego. Jednak Kinga zawsze wolała angielski, któremu poświęciła się całkowicie. Dzięki swojemu uporowi i pracy studentka prawa włada dziś nim perfekcyjnie. Bez problemu odbyła w minione wakacje staż w renomowanej międzynarodowej kancelarii prawniczej w Warszawie.  

Swojej dumy nie kryją również dziadkowie, profesorstwo Janina i Jan Dudowie. Wnuczka jest z nimi bardzo mocno związana. W dzieciństwie przychodziła do nich zaraz po szkole odrabiać prace domowe. Profesor zawsze lubił z nią rozmawiać. A ona nigdy nie miała wątpliwości, że będzie tak jak jej tata studiować prawo.  

Od kiedy dziewczyna dostała się na uczelnię, radzi się jej w różnych skomplikowanych kwestiach związanych z przepisami.  

- Zawsze jestem dumny z Kingi, nie tylko wtedy, gdy wygrywa konkursy - podkreśla w rozmowie z "Dobrym Tygodniem" Jan Duda. - Wnuczka jest odpowiedzialna, pracowita, zdolna i nie popuści. Robi dużo rzeczy na raz. Ma to chyba po mnie, bo zawsze pracowałem nad pięcioma tematami jednocześnie - śmieje się senior rodu.  

Prezydencka córka ma jasno sprecyzowane zawodowe zainteresowania. Są to głównie: międzynarodowe prawo handlowe, prawo prywatne, postępowanie cywilne i alternatywne metody rozwiązywania sporów. Szczególnie te ostatnie umiejętności przydają się jej nie tylko w czasie sesji egzaminacyjnych. 

Cała rodzina czeka teraz z niecierpliwością, żeby kibicować Kindze w Wiedniu.

***
Zobacz więcej materiałów:

Dobry Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: Agata Duda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy