Nie da się ukryć, że nowa prezydentówna budzi ogromne zainteresowanie mediów i większości Polaków.
Jej kreacje, która zakłada na oficjalne gale, są szeroko komentowane i oceniane.
Nie zabrakło także porównań do Oli Kwaśniewskiej i byłej premierówny, Kasi Tusk.
Niestety, młoda Duda nie zamierza podążać ich śladem i chce trzymać się jak najdalej od błysku fleszy!
20-latka planuje wrócić do Krakowa, gdzie nadal będzie mieszkać w rodzinnym mieszkaniu z fretką i zapewne Karolem, jej chłopakiem i synem krakowskiej dziennikarki TVP.
"Kinga chce odsunąć się w cień. Będzie odwiedzać rodziców, ale po cichu" - zdradza "Faktowi" znajomy rodziny.
Wielu zwolenników Dudy ubolewa nad tym, gdyż córka zawsze niesamowicie potrafi ocieplić wizerunek prezydenta.
A Kinga w dodatku jest bardzo atrakcyjną młodą kobietą, choć parę lat temu niewiele na to wskazywało...
Na archiwalnych zdjęciach sprzed paru lat prezydentówna miała nieco więcej kilogramów i krzywe, żółte zęby.
Dziś po tamtej Kindze nie ma śladu...
Jak Wam się podoba jej metamorfoza?
