Reklama
Reklama

Katarzyna Skrzynecka i jej mąż mają powody do zmartwień?! Ich przyszłość jest niepewna!

Męża Katarzyny Skrzyneckiej (48 l.) czeka życiowa rewolucja.

Małżeństwo z mistrzem sportu, Marcinem Łopuckim (44 l.), uważa za wygraną na loterii życia. Drugi mąż okazał się jej spełnioną miłością.

"Jestem z nim bardzo szczęśliwa, to wspaniały mężczyzna, wrażliwy, kochający, o wielkim sercu" - opowiada o mężu Katarzyna Skrzynecka. 

19 czerwca będą świętować dziesiątą rocznicę ślubu. Nigdy tej decyzji nie żałowali. Pani Katarzyna jest zdecydowana trwać przy mężu na dobre i na złe. W chwilach sukcesu, a także życiowej próby.

A właśnie ważą się losy zawodowej przyszłości pana Marcina. W rozmowie z tygodnikiem "Świat&Ludzie" mąż aktorki mówi, że być może czeka go życiowa rewolucja.

Reklama

Czytaj więcej na następnej stronie: 

Marcin Łopucki będzie zmuszony zrobić sobie dwuletnią przerwę od startów w zawodach sportowych.

"Wszystko wyjaśni się za około dwa tygodnie, wtedy spodziewam się pisma od prezydenta naszej federacji sportowej. Wtedy zobaczymy co dalej. Nic więcej nie mogę powiedzieć" - tajemniczo tłumaczy pan Marcin.

Sport to pasja, której mąż aktorki poświęcił ostatnie 20 lat życia. Odniósł w tej dziedzinie prawdziwe sukcesy, jego dorobek jest imponujący. Marcin Łopucki ma na koncie tytuł mistrza Europy, wicemistrza świata w fitnessie i mistrza świata w kulturystyce klasycznej. Pod koniec ubiegłego roku na mistrzostwach świata w Barcelonie wywalczył kolejne dwa złote medale.

"JEST CZTEROKROTNYM MISTRZEM ŚWIATA!!! Rzadko któremu sportowcowi na świecie udało się osiągnąć tak oszałamiający SUKCES. Radość TEGO WOJOWNIKA jest Największym Szczęściem mojego serca" - pisała po ostatnich sukcesach męża aktorka.

Nie kryła radości i dumy, że tak godnie reprezentował nasz kraj. Nie dawała wiary jego słowom, że po udanym starcie zechce odpocząć od sportowych zmagań.

"Znam mojego wojownika. Obstawiam, że wytrwa w swojej decyzji góra trzy miesiące" - wyrokowała.

Wiedziała, że sport jest dla niego zbyt ważny, by z niego sam rezygnował.

"Sport to życie Marcina. Nie wiem, jak wytrzyma bez tej adrenaliny. Nadal ciężko trenuje, ale same treningi to mało. On jest stworzony do rywalizacji. Jeśli będzie musiał zrobić sobie przerwę, będzie potrzebował wsparcia bliskich. A miłość Kasi będzie jego siłą" - mówi osoba z otoczenia pani Katarzyny.

Pan Marcin mówi, że jest przygotowany na różne scenariusze. Od lat interesuje się dietetyką. Na swoją stronę wrzuca zdjęcia z własnymi przepisami.

"Opracowałem recepturę na fitpizzę, która jest dostępna na razie w jednej restauracji, można ją zamówić do domu. Ma o połowę mniej kalorii niż tradycyjna" - mówi Marcin w rozmowie z "Świat i Ludzie". 

Nawet bez sportowej adrenaliny życie będzie toczyć się dalej. Zawsze będzie przy nim żona, którą kocha.

***

Zobacz więcej materiałów wideo: 

Świat & Ludzie
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Skrzynecka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy