Przy okazji 10. rocznicy, która przypadnie w 2019 roku, para planuje zaprosić rodzinę i przyjaciół na kościelną ceremonię - odbędzie się ona w jednym z ukochanych zakątków Grecji, na Krecie. Kwiaty sypać będzie ich córeczka, dziś 4-letnia Alikia Ilija.
Nie będzie to huczna ceremonia, lecz kameralna uroczystość, najważniejsze wydarzenie w ich życiu - potwierdza Łopucki.
Dom na greckiej Krecie, w którym odpoczywają dwa razy w roku, przyjmie sporą grupę gości - weselnym menu zajmie się sama Katarzyna, czerpiąc z greckich przepisów. Na razie weryfikuje je pod okiem najlepszych kucharzy w jednym z programów. - Dobrze, że mogę się tam czegoś nowego nauczyć - dodaje.
Mówi się, że najwięcej zakrętów pojawia się właśnie w siódmym roku związku. Gdy się je pokona, jest już z górki... - My na szczęście żadnych kryzysów nie mieliśmy. Jesteśmy niekonfliktowymi ludźmi, więc całe szczęście, że na siebie trafiliśmy. Żyjemy spokojnie i oboje chwalimy sobie taki stan świętego spokoju - podkreśla Katarzyna Skrzynecka.
Nie ukrywa, że wiele nauczyły ją burze sprzed lat. W 2003 roku aktorka stanęła po raz pierwszy na ślubnym kobiercu ze Zbigniewem Urbańskim (47 l.). Związek nie przetrwał próby czasu, a rozwód był długi i bolesny. Gdy został sfinalizowany w 2007 roku, gwiazda zaczęła starać się o unieważnienie ślubu kościelnego.
Sąd metropolitarny po sześciu latach procesu w końcu orzekł nieważność ślubu. Prezenter do dziś ma żal do byłej żony, że o wyroku dowiedział się z... gazety.
- Jestem zaskoczony, że stwierdzenie nieważności małżeństwa zostało orzeczone bez mojego udziału - żalił się w jednym z wywiadów.
- Ani razu nie pojawiłem się tam w czasie procesu, nie złożyłem wyjaśnień. W ogóle nie otrzymałem w tej sprawie żadnego pisma. Może sąd nie miał mojego aktualnego adresu? - zastanawia się były policjant.
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów o gwiazdach:
