Początkiem maja rodzina Kasi Glinki znowu się powiększyła. Przypomnijmy, że aktorka jest mamą 8-letniego Filipa, którego ojcem jest były mąż gwiazdy, Przemysław.
Od 2019 roku jest zaręczona z Jarosławem i to właśnie z nim ma drugiego synka Leona, który przyszedł na świat 8 maja 2020 roku. Na swoim profilu w mediach społecznościowych Katarzyna sama poinformowała fanów najpierw o ciąży, a potem o porodzie. Nie brakuje tam również zdjęć maluszka, który stał się dla aktorki obecnie całym światem i cała rodzina jest wprost zachwycona małym Leosiem. W najnowszym wpisie, w którym pokazała swoje wspólne zdjęcie z dzieckiem, Kasia postanowiła napisać też kilka słów na temat swojego późnego macierzyństwa, wszak drugie dziecko urodziła już po 40. roku życia. "Zalety dojrzałego macierzyństwa: przede wszystkim spokój jaki odczuwam kiedy zajmuję się Leo. Brak wyrzutów sumienia kiedy potrzebuję zrobić coś dla siebie, pielęgnuję każdą chwilę, bo wiem, że czas szybko leci i nie narzekam. Nie przejmuję się aż tak bardzo tym, co piszą w poradnikach i tym, jak się 'powinno' postępować. Mam do siebie duże zaufanie. Daję sobie prawo do tego , ze nie wszystko musi przebiegać perfekcyjnie. Kiedy młody śpi, czytam - a nie sprzątam i piorę. W domu może nie ma idealnego porządku, za to ja mam w sobie większy spokój. Czuję, że to jest mój / nasz dobry czas. Za niczym już nie gonię, nie mam poczucia, że coś mi ucieka, że coś stracę... jest po prostu dobrze" - napisała szczęśliwa mama. W komentarzach posypały się oczywiście ciepłe słowa dla niej i jej maluszka, a także słowa zrozumienia fanek. Trzeba też przyznać, że ponowne zostanie mamą służy Kasi!
Zobacz również:
***Zobacz więcej materiałów wideo:
