Prezenterka opublikowała kilka dni temu zdjęcie w internecie, na którym pochyla się nad dziecięcym wózeczkiem. Fotografia wywołała duże zainteresowanie i... falę gratulacji. Jednak Katarzyna Dowbor szybko pospieszyła z wyjaśnieniem.
"Nie, nie zostałam po raz trzeci babcią. Jeszcze nie..." - napisała.
Czyżby to jednak oznaczało, że jej pierworodny syn Maciej (40 l.) i jego żona Joanna Koroniewska (41 l.) coraz poważniej myślą o kolejnym dziecku? Nie jest tajemnicą, że dziennikarzowi marzy się syn, tym bardziej że mają już dwie córeczki - Janinę i Helenkę.
"Jak każdy mężczyzna Maciek chciałby zachować ciągłość nazwiska" - zdradza jego przyjaciel.
Co więcej, miałby komu zaszczepić swoją ogromną sportową pasję - uprawiał koszykówkę, grał w futbol w Reprezentacji Artystów Polskich, a od 9 lat jest triathlonistą. Dla Joanny równie ważne jest, by rodzina była liczna i żadne z jej dzieci nie doświadczyło tego, co ona.
Koroniewska była zaledwie dwuletnią dziewczynką, kiedy ojciec wyprowadził się z domu i związał z inną kobietą, 20 lat później jej mama zmarła na raka.
"Aśka to bardzo ciepła i serdeczna osoba, która nieprawdopodobną miłością obdarowuje swoje dzieci i zrobi wszystko, aby nigdy żadne z nich, nawet przez chwilę, nie posmakowało samotności" - mówi "Na żywo" jej przyjaciółka z czasu studiów.

***Czytaj więcej na kolejnej stronie:

Pani Katarzyna jest wspaniałą babcią. Gdy związek jej syna przechodził siedem lat temu kryzys, to ona zajmowała się wówczas małą Janinką. Zawoziła ją i odbierała z przedszkola, zabierała na spacery. Nie ukrywała też, że uwielbiała ją rozpieszczać.
"Wnuczka je słodycze w domu tylko w niedzielę. Jak wiadomo, zasady są po to, żeby je łamać, więc u babci je tyle, ile chce. Asia pozwala mi rozpuszczać wnuczkę i wcale nie ma mi tego za złe. Bardzo się z tego cieszę. Świetnie się rozumiemy. Jest fajną dziewczyną, którą od początku polubiłam i zaakceptowałam" - wyznała Dowbor.
Teraz obu wnusiom poświęca każdą wolną chwilę. Choć nie jest to takie łatwe.
"Chciałaby spędzać z dziewczynkami jak najwięcej czasu, jednak wciąż go jej brakuje, bo nadal ma mnóstwo zobowiązań zawodowych" - mówi tygodnikowi jej znajoma.
Joanna i Maciej cieszą się obecnie wakacjami i nie chcą niczego komentować. A Katarzyna zaciera ręce, bo marzy się jej "mały Dowbor".
"Mam cudowne wnuczki, które kocham nad życie i byłoby wspaniale, gdyby do naszej gromadki dołączył jeszcze chłopiec. Zostałabym potrójną babcią!" - mówi specjalnie dla "Na żywo".



***Zobacz więcej materiałów wideo:








