Reklama
Reklama

Kasia Tusk na kosmetyki wydaje majątek!

Córce premiera naprawdę się powodzi. W końcu nie każda jej rówieśniczka może pozwolić sobie na wydawanie kilkuset złotych na kremy i odżywki...

Blog Kasi Tusk (26 l.) świetnie prosperuje. Ostatnio zachwycały się nim nawet zachodnie media, co zapewne jeszcze bardziej wpłynęło na wzrost popularności jej szafiarskiej strony.

Tabloidy donosiły, że premierówna miesięcznie może wyciągać nawet do 50 tysięcy złotych miesięcznie!

Sama zainteresowana szybko zdementowała te informacje. Według niej zarabia o wiele mniej. Ile? Tego nie podała.

Na pewno nadal jest to spora sumka, bo kwoty, które wydaje na same kosmetyki są imponujące.

Co ciekawe, jakiś czas temu przyznała, że nie wierzy w cuda, które miałyby zdziałać drogie kosmetyki.

Reklama

"Nie wierzę w diametralne zmiany po stosowaniu piekielnie drogich kosmetyków i w magiczne działanie kremów przeciwzmarszczkowych, ale jestem pewna, że skrupulatna i rozważna pielęgnacja naszej twarzy może przynieść wymierne efekty" - napisała na blogu.

Wygląda na to, że Tusk jedno pisze, a drugie robi. W kosmetyczne dziewczyny dziwnym trafem znajdują się właśnie owe piekielnie drogie kosmetyki.

Krem za 300 złotych, odżywka do rzęs za 290 zł, czy krem pod oczy za 150 złotych. A na tym lista produktów w jej torebce się nie kończy.

Jak wyliczył "Fakt", za wszystko trzeba wyłożyć z kieszeni około 850 złotych!

"Wymienione produkty to perełki, które wynalazłam spośród wielu testowanych przeze mnie kosmetyków, a trochę ich było" - tłumaczy córka Donalda.

Cóż, tata od zawsze marzył, aby ludziom żyło się lepiej. Przynajmniej Kasia już tego doświadcza...

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Kasia Tusk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy