Wypadek jadącej na podwójnym gazie Joanny L. wciąż jest tematem numer jeden w mediach bulwarowych.
Nic więc dziwnego, że inni celebryci tak chętnie komentują całe zajście i wyrażają swoje zdanie.
Spore używanie ma oczywiście "naczelna krytyczka show-biznesu", Karolina Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka w najnowszym felietonie w tygodniku "Wprost" odniosła się tym razem do słów Kasi Skrzyneckiej, która w jednym z wywiadów postanowiła wziąć w obronę pijaną L.
Przypomnijmy, że celebrytka bezczelnie przekonywała, że 90% Polaków miało setki(!) takich sytuacji, gdy "po kolacji przy winie" wsiadało nieświadomie następnego dnia za kółko.
Zaapelowała, aby okazać wyrozumiałość Joasi i nie osądzać jej tak ostro!
Słowa te tak bardzo oburzyły Karolinę, że postanowiła napisać, co myśli o Kasi i jej koleżankach z branży!
"Rozumiem teraz, dlaczego kiedy mam spotkania z czytelniczkami, mówią mi wprost, że jestem za delikatna dla zbyt wielu, że to nadęte i bezkarne pajace.
Banda głupków przekonanych o swojej wyjątkowości. Kiedy słucham opowieści Kasi S., trudno nie przyznać im racji.
Drodzy celebryci! Nie dziwcie się temu, że rośnie nienawiść wobec was, otwarta agresja i nie wzbudzacie szacunku, jedynie chorobliwą ciekawość.
Sami jesteście sobie winni" - grzmi Karolina.
Zgadzacie się z nią?
Zobacz również:
