Kilka miesięcy temu żona Piotra Kraśki (46 l.), KarolinaFerenstein-Kraśko, dostała propozycję od stacji TVN. Miała wziąć udział wtrzeciej edycji lubianego programu "Agent. Gwiazdy".
Zarówno dziennikarz, jak i jego żona mieli obawy, czy ją przyjąć. Ich córka Laura ma trzy lata i potrzebuje opieki. Jednak po namyśle Piotr zaczął namawiać żonę, by skorzystała z szansy.
- Zadeklarował, że zajmie się wszystkim, będzie mniej pracował i dzieci nie odczują braku mamy - zdradza w rozmowie z "Rewią" znajoma państwa Kraśków.
Jakiś czas temu Karolina wraz z innymi uczestnikami programu wyjechała do Hongkongu i na Bali, gdzie powstają zdjęcia. I, jak się okazuje, podjęła słuszną decyzję!
- W TVN wiele mówi się o tym, że Karolina ma szansę zostać kolejną gwiazdą tej stacji. Jeśli dobrze jej pójdzie, może dostać potem własny program - zdradza tygodnikowi pracownik TVN.
Kariera Karoliny w mediach byłaby zupełną nowością w jej życiu. Do tej pory to jej mąż był nią pochłonięty, ona zaś skupiała się na prowadzeniu domu, pracy we własnej stadninie i wychowaniu trojga dzieci. Oboje zresztą wcale nie wykluczają, że ich rodzina się powiększy...
- Może kiedyś tak. To byłaby wielka radość! Młody człowiek ma w sobie lęk przed pierwszym dzieckiem, bo zmienia się całe życie. Potem się okazuje, że zmienia się na lepsze, a wszystko jest prostsze, niż nam się wydawało - mówił Piotr Kraśko wiosną, gdy pojawiły się plotki o stanie błogosławionym jego żony.
Na razie kibicuje ukochanej, która zmaga się z konkurentami na planie programu.
- Piotr już zadeklarował, że jeśli będzie chciała pracować w mediach, on jej w tym będzie tylko pomagał. Nie jest zazdrosny o karierę żony. Wręcz przeciwnie, cieszy się jej sukcesami! - mówi informator.
***Zobacz więcej materiałów
