Reporter "Faktu" spostrzegł Tomka (37 l.), siedzącego późnym wieczorem w jednej z warszawskich kawiarni. Prezenter gawędził z tajemniczą brunetką, która na pierwszy rzut oka bardzo przypominała Kasię Niezgodę (38 l.). Po bliższym przyjrzeniu ujawniały się jednak pewne różnice:
"Jako dyrektorka banku Kasia jest bowiem elegancką damą, tymczasem towarzyszce Kammela przydałoby się kilka wizyt u wielu specjalistów od wizerunku" - pisze bezlitosny brukowiec.
Tomek i brunetka byli tak pochłonięci sobą, że przegapili godzinę zamknięcia kawiarni. Personel bał się wypraszać znaną twarz i musiał czekać dobrych kilka godzin, zanim Kammel zreflektował się, że trzeba wyjść.
To nie był koniec wieczoru - po spotkaniu przy kawie prezenter zabrał kobietę na spacer ulicami Warszawy. Gdy czule się żegnali, noc miała się już ku końcowi.
Kim jest kolejna tęga dama w życiu Tomasza? Jeśli wiecie coś na ten temat - piszcie na adres pomponik@pomponik.pl!
