O ich związku mówili wszyscy. Chodziło nie tylko o dużą różnicę wieku, ale również o fakt, że niektórzy zarzucali Joannie, że związała się z Kulczykiem tylko i wyłącznie dla jego fortuny.Jednak oni sprawiali wrażenie, jakby w ogóle nie obchodziły ich plotki krążące wokół nich. Kochali się i wspólnie tworzyli ciepły związek.Choć ich miłość nie przetrwała próby czasu, Joanna i Jan nawet po rozstaniu potrafili utrzymywać przyjacielskie stosunki.Przetakiewicz, spytana o to, czy nie przeszkadzają jej opinie, jakoby wszystko, co ma, zawdzięczała Kulczykowi, ostro temu zaprzecza."Ja nie mam i nigdy nie miałam kompleksu Jana, wręcz przewrotnie, byłam bardzo dumna z tego powodu, że z nim jestem. Do dzisiaj jestem z tego bardzo dumna i gdy ktoś mówi, że jestem z tym kojarzona, to ja się tylko cieszę" - zapewnia Joanna w rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem.
Obiektywnie patrząc związek z jednym z najbogatszych Polaków faktycznie może być powodem do dumy. Zgadzacie się z nami?
Zobacz również:










