Joanna Przetakiewicz (52 l.) i Rinke Rooyens (50 l.) nie kryją się ze swoim uczuciem i chcą celebrować je każdego dnia. W rozmowie z „Vivą” przyznali, że ślub to dopiero początek, a w planach mają jeszcze o wiele więcej. „Będziemy mieć wnuki i dużą, szczęśliwą rodzinę” – zapewniła projektantka.
Joanna i Rinke to para jak z żurnala. Ona piękna i dostojna, on przystojny i opiekuńczy.
Zakochali się w sobie bez pamięci, a o ich przepięknym ślubie mówiła cała Polska.
Choć oboje mają już swoje lata, to będąc razem, czują, że świat stoi przed nimi otworem i niczym nastolatki biorą z życia pełnymi garściami.
W rozmowie z „Vivą” przyznali, że ślub cywilny i drugi ślub w Grecji to dopiero początek, a oni sami marzą o złożeniu kolejnej przysięgi.
"Na pewno zrobimy trzeci ślub, bo chcemy ponawiać naszą przysięgę co 10 lat” – powiedział Rinke, a Joasia zgodnie dodała:
„Na pewno będziemy mieć wnuki i dużą, szczęśliwą rodzinę. Będziemy ją kochać i o nią dbać. I na pewno będziemy pracować i się rozwijać jak dziś, bo bez tego nie wyobrażamy sobie życia”.
Co ciekawe, ich plany na najbliższe lata są równie szalone, jak oni.