Joanna Moro w przestrzeni publicznej zaistniała jako odtwórczyni roli Anny German (sprawdź!), a produkcja z jej udziałem była serialowym hitem. Aktorka mogła być wielką gwiazdą w Rosji.
Ja, kręcąc serial już miałam rodzinę, miałam małego synka Mikołaja, później urodził mi się po "Annie German" drugi synek Jeremi. I ja chciałam, żeby oni się wychowywali w Polsce. Nie chciałam też na odległość żyć, nie chciałam, żeby moje dzieci były tu, a ja gdzieś tam, bo to było dla mnie bardzo traumatyczne, tak osobiście określę
Od tamtej pory Moro nie dostała tak znaczących ról. Co prawda wciela się w postać Barbary Barskiej w "Pierwszej miłości", ale to chyba nie ten sam kaliber.Joanna zabrała się zatem za śpiewanie. Ostatnio wystąpiła podczas Wakacyjnej Trasy Dwójki i zaliczyła niemałą wtopę. Podczas koncertu w sopockiej Operze Leśnej z playbacku wykonała utwór "La Plage De Saint Tropez" (sprawdź!).Natomiast, zapewne przypadkowo, organizatorzy wydarzenia podczas emisji powtórki, zaraz po zakończeniu głównego koncertu, użyli oryginalnej ścieżki dźwiękowej. I wtedy wszyscy usłyszeli, jak fałszuje Moro...Widzowie TVP mogli posłuchać, jak Joanna zawodzi i myli słowa piosenki. Po jakimś czasie puszczono wersję "poprawioną", ale było już za późno. Po sieci krąży wideo z prawdziwym występem artystki.
Internauci nie szczędzą słów krytyki. "Masakra!!!! Powinna się zapaść pod ziemię że wstydu", "Ta Pani zalicza wpadkę za wpadka ostatnio. Równia pochyła", "Okropnie fałszuje aż uszy więdną" - piszą w sieci.
Joanna Moro już wcześniej zaliczyła podobną wpadkę
Już kiedyś Moro zaliczyła podobną wokalną wpadkę. Podczas festiwalu w Opolu wystąpiła na scenie z piosenką - nomen omen - Anny German, "Człowieczy los". Jednak trudny utwór zdecydowanie ją przerósł.Prasa pisała o tym, że artystka "zmasakrowała Annę German" i długo był to temat numer jeden. W końcu sama zainteresowana zabrała głos i wytłumaczyła się z wtopy. Mówiła, że "zaśpiewała piosenkę, jak umiała najlepiej".
Chciałam, żeby piosenka Anny German po tylu latach znowu zaistniała w Opolu. To jest bardzo trudny repertuar, a szczególnie ta piosenka - "Człowieczy los". Ja od razu miałam świadomość tego, że nie weszłam w prawidłową tonację. No ale nie mogłam skończyć, powiedzieć: "Przepraszam państwa, chciałabym zacząć jeszcze raz, bo to nie wypada. I dalej jakoś poszło, i dalej jakoś popłynęłam
Moro i jej wpis na temat Afganistanu
Niedawno o jednej z wpadek Moro było bardzo głośno. Aktorka w oryginalny sposób dumała nad dramatyczną sytuacją w Afganistanie. Zamieściła w mediach społecznościowych swoje zdjęcie w mocno powycinanym kostiumie kąpielowym i opatrzyła je komentarzem.
Łapie się dziś za głowę z kilku powodów, a Wy ? Trochę tego jest - nie chce banalizowac ... #dom #powrot #koniecwakacji #tesknotazalatem #tesknotazadomem #wilno #mojemiasto #biezacesprawy #jaktoogarnąć znowu #trójkanagłowie #afganistan #smutek #kobiety #dzieci
Jej wpis zniesmaczył wiele osób. Wytknięto aktorce dobór hasztagów, który miałby być bardzo niefortunny.
Niech Pani usunie ten #Afganistan. Przy tym zdjęciu to niezbyt fortunne i stawia Panią w świetle, w którym raczej nie chciałaby być Pani stawiana
Moro uznała te racje, usunęła wpis i przeprosiła za niego.
Przepraszam, to nietaktowne z mojej strony, usunęłam posta. Ten hasztag był rzeczywiście nie na miejscu. Oprócz tego, co dzieje się na świecie, a dziś - wiadomo - świat żyje tragedią Afganistanu, jest też życie tu i teraz. I stąd bardzo niefortunna zbitka zdarzeń


Więcej o newsów gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym Instagramie.








