Właśnie w 60 miastach Polski wyruszył milczący marsz dla Izy - ciężarnej pacjentki zmarłej w szpitalu w Pszczynie. Tłumy Polek i Polaków okazują swoje oburzenie konsekwencjami życia w "kraju, gdzie w imię ideologii kobiety umierają".
Na profilach znanych osób zaczęły pojawiać się ilustracje popierające protest oraz hasła "Ani jednej więcej". Wiele z nich podzieliło się z obserwatorami bardzo osobistymi historiami.
Ewa Minge oświadczyła, że mimo swojego marzenia o wielodzietnej rodzinie, w trzeciej ciąży była zmuszona dokonać aborcji. Lekarze ostrzegali ją, że inaczej może stracić życie.
Joanna Koroniewska poroniła sześć razy
Głos postanowiła zabrać również Joanna Koroniewska, która prawdziwy dramat przeżywała aż sześciokrotnie.
Aktorka ma dwie córki, ale w ciąży była osiem razy. Jako ciężarna kobieta ma za sobą wiele traumatycznych przeżyć. Przez te doświadczenia chciała się poddać i na zawsze zrezygnować z macierzyństwa...
Dzięki Bogu wszystko działo się w czasach, kiedy lekarze nie byli poddawani tej presji, nie groziło im więzienie, a ich priorytetem było ratowanie ludzi, a nie slalom gigant po nieludzkich i archaicznych paragrafach kodeksu karnego rodem ze średniowiecza! Płód uszkodzony, czekamy na zatrzymanie akcji serca, wszystko na TO wskazuje, że ciąża obumiera... W moim przypadku to wielokrotny powrót do traum z przeszłości...
Joanna cały czas miała nadzieję, a najbardziej pomogła jej w tym trudnym czasie modlitwa. Uważa jednak, że każda kobieta ma prawo sama decydować o swoim życiu i zdrowiu.
Czego bym pragnęła, gdyby od tej decyzji zależało moje życie i życie moich pozostałych dzieci czekających w domu na mamę?!! Nie każdy ma w sobie taką siłę. A poza tym NIKT nie powinien zmuszać NIKOGO do heroizmu, bo nikt nie wie ile jest w stanie udźwignąć. Wybór. To podstawa nowoczesnego społeczeństwa!! Czy musi dojść do takiej potwornej tragedii, żebyśmy mogli to zrozumieć!? Dla kobiety TE MOMENTY SĄ TAK TRUDNE same w sobie, że nie wyobrażam sobie, jak teraz ma udźwignąć kolejny ciężar choćby w postaci sprawdzania czy rzeczywiście WSZYSTKO jest zgodne z procedurą. Mam dwie córki, które pewnie w związku z tym, że miałam takie doświadczenia mogą także w przyszłości przechodzić ciężką walkę o to co dla wielu najważniejsze. Ja nie wyobrażam sobie jednego - nie wyobrażam sobie, że będę siedzieć BEZCZYNNIE i czekać na kolejne działania w tym kraju, które mogą doprowadzić do tak tragicznego finału

Joanna Koroniewska o śmierci Izy z Pszczyny
Joanna Koroniewska napisała, że nie może przestać myśleć o śmierci 30-letniej Izabeli z Pszczyny i zaapelowała na swoim profilu, że to mogła być każda kobieta.
Przecież to mogła być każda z nas. Każda przyszła czy niestety niedoszła matka. A uwierzcie mi, że co oznacza być niedoszłą mamą wiem, aż nazbyt dobrze. I dokładnie wiem co czuje kobieta, która we własnym ciele nosi martwe dziecko i czeka na zabieg. Przeżywałam to cierpienie - fizyczne, ale przede wszystkim psychiczne 6 cholernych razy!!! Dzięki Bogu nigdy nie musiałam podejmować tej najtrudniejszej decyzji...
Aktorka złożyła najszczersze kondolencje rodzinie Izabeli i przyznała, że ze względu na spektakl nie może pojawić się na proteście, ale myślami jest ze wszystkimi kobietami.
Zobacz też:
Mary Komasa nie wyobraża sobie ciąży w Polsce! Skomentowała śmierć Izabeli z Pszczyny
"Maszyny bez serca i mózgu". Kurdej-Szatan o Straży Granicznej
Minge dokonała aborcji! "Natura nie chce tej ciąży w pani"


Więcej newsów o gwiazdach, ekskluzywne materiały wideo, wywiady i kulisy najgorętszych imprez znajdziecie na naszym INSTAGRAMIE Pomponik.pl








