Pogrzeb Jerzego Urbana. Data i miejsce
"Pogrzeb Jerzego Urbana odbędzie się 11 października (wtorek) o godz. 13 na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie" - napisał w social mediach Waldemar Kuchanny, zastępca Urbana w "Tygodniku NIE".
Kontrowersyjny dziennikarz spocznie w grobie na Cmentarzu Wojskowym, gdzie rodzina ma wykupione miejsce. Prawicowe media piszą o "skandalu". Kuchanny podkreśla jednak, że pogrzeb na Powązkach nie jest niczym kontrowersyjnym.
"Mają tam grób rodzinny. Nie ma w tym żadnej manifestacji, ani ukrytej intencji. Nie kryje się za tym drugie dno" - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
"Urban będzie pochowany w grobie swoich rodziców. To są dwa groby obok siebie, proste płyty. Jakaś boczna, nierzucająca się w oczy alejka. To nie jest Aleja Zasłużonych, ale Cmentarz Wojskowy. Tam rodzina ma wykupione miejsce".
Jerzy Urban nie żyje. Kim był?
Jerzy Urban w latach 1981 - 1989 był rzecznikiem prasowym komunistycznego rządu. Na początku lat 90. stworzył "Tygodnik NIE", którego był naczelnym.
Był osobą bardzo majętną - w 2004 roku trafił nawet na 98. miejsce listy najbogatszych Polaków "Wprost" z majątkiem oszacowanym na 120 mln zł.
W życiu prywatnym Urban był trzykrotnie żonaty. Jego pierwszą żoną była Wiesława Grochola. Małżeństwo przetrwało 11 lat - z tego związku Urban ma córkę Aleksandrę, której mężem jest Adam Grzesiak, w czasach PRL opozycjonista. Na ich ślubie świadkiem była pisarka Katarzyna Grochola, przyjaciółka Aleksandry. Małżonkowie byli pierwowzorami bohaterów książki Grocholi "Nigdy w życiu".
Drugą żoną Urbana była Karyna Andrzejewska, a trzecią - Małgorzata Daniszewska, z którą spędził blisko 30 lat. To ona po śmierci Urbana kieruje "Tygodnikiem NIE".
Jerzy Urban zmarł 3 października w nocy z niedzieli na poniedziałek. Był schorowany, w ostatnim czasie przebywał w szpitalu.
Zobacz też:
Dom Jerzego Urbana robi wrażenie. Na ścianach obsceniczne obrazy
Jerzy Urban nie żyje! Założyciel "Tygodnika NIE" miał 89 lat. "Kochani, to jest niestety prawda"
Klątwa Elżbiety II? Szedł za trumną królowej, a teraz nie żyje!
