Jadwiga Barańska została pochowana w USA. Za rok odbędzie się jej drugi pogrzeb
Jadwiga Barańska zmarła 24 października tego roku, zaledwie kilka dni po swoich 89. urodzinach. Pogrzeb ikonicznej aktorki odbył się w Los Angeles, gdzie mieszkała przez ostatnie lata.
Bliscy Barańskiej zadecydowali jednak, że w 90. rocznicę urodzin aktorki jej prochy zostaną sprowadzone do Polski. Wtedy także odbędzie się kolejna uroczystość pochówku.
"Będą dwa pogrzeby: ten w miejscu Jadzi i mojego zamieszkania, to jest Los Angeles, i ten drugi: w Polsce. Chcemy z Mikołajem przywieźć do kraju prochy Jadzi, aby spoczęła na zawsze w kraju, który jest jej i moją ojczyzną. Pragniemy, aby pogrzeb odbył się 21 października 2025 roku, w dniu urodzin Jadzi. Proszę was, wysyłajcie mi dobre wibracje, abym dotrwał do tego dnia" - pisał Jerzy Antczak na Facebooku.
Jadwiga Barańska zapisała się w pamięci Polaków przede wszystkim, dzięki niezapomnianej roli Barbary w ekranizacji powieści "Noce i dnie". Nic więc dziwnego, że jej bliscy chcą, by fani talentu aktorki również mogli pielęgnować pamięć o niej.
Jerzy Antczak dba, by pamięć o żonie wciąż trwała. Odwiedził grób Barańskiej specjalnie, by to zrobić
Jadwiga Barańska większość swojego życia spędziła u boku reżysera Jerzego Antczaka. Zakochani pobrali się w 1956 roku. W 1964 roku na świat przyszedł ich syn Mikołaj.
95-letni dziś Jerzy Antczak pielęgnuje pamięć o żonie i stara się jak najczęściej przebywać przy jej grobie.
Reżyser właśnie podzielił się w sieci wzruszającym wyznaniem. Ostatnie wizyta przy grobie żony na cmentarzu Forest Lawn była dla niego jeszcze bardziej rozczulająca niż zwykle.

"Kochani przyjaciele. Dzisiaj w południe byłem na cmentarzu i przez niemal dwie godziny czytałem Jadzi wasze komentarze, co chwilę zanosząc się szlochem. Ale dzięki waszej miłości był to płacz ukojenia. Za co z całego serca wam i Łukaszowi dziękuję. Wasz dozgonnie Jerzy" - napisał na swoim facebookowym profilu Jerzy Antczak.
W poście reżyser dołączył swoje zdjęcia z cmentarza. Pokazał także bardzo skromny grób Jadwigi Barańskiej. Nie jest to pomnik, jaki znamy z polskich cmentarzy, a typowa dla amerykańskich miejsc spoczynku mała płyta nagrobkowa. Na tablicy znaleźć można tylko imię i nazwisko aktorki oraz daty jej narodzin i śmierci.
W komentarzach oczywiście nie brak głosów wsparcia oraz współczucia dla Jerzego Antczaka, który po tylu wspólnie spędzonych z żoną latach, musi teraz przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości.
Zobacz też:
Niepokojące słowa Jerzego Antczaka. "Nie mogę się uwolnić od słów Barbary"
Mąż Jadwigi Barańskiej ma specjalną prośbę. To zabolało go najbardziej
Jadwiga Barańska musiała zrezygnować z kariery aktorki. Czuła, że była to winna rodzinie








