Świat polskiej kultury pogrążył się w żałobie. Nie żyje Tomira Kowalik
Smutne wieści płyną prosto ze świata polskiego filmu. Dokładnie 28 czerwca 2025 roku, w wieku 77 lat, odeszła Tomira Kowalik - aktorka filmowa, teatralna i telewizyjna. Informację o jej śmierci potwierdził na Facebooku Filmpolski.pl.
O osobiste pożegnanie zmarłej pokusili się także członkowie Teatru Wybrzeże w Gdańsku. To na deskach tej instytucji Kowalik spędziła wiele lat życia.
"Z żalem żegnamy Tomirę Kowalik - wybitną aktorkę o niezwykłej scenicznej wrażliwości, przez wiele lat związaną z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku (...) Była nie tylko utalentowaną aktorką, lecz pracowała także jako suflerka, z oddaniem wspierająca zespół. Jej pasja, skromność i ciepło pozostaną z nami na zawsze. Rodzinie, Bliskim, Widzom oraz całemu środowisku teatralnemu składamy wyrazy najgłębszego współczucia" - czytamy na stronie.
Na ten moment nie znamy oficjalnej przyczyny śmierci gwiazdy.
Wzbogaciła polskie kino i teatr. Jak wyglądała droga zawodowa Tomiry Kowalik?
Tomira Kowalik urodziła się 3 października 1947 roku we Wrocławiu. Jej debiut na wielkim ekranie nastąpił w 1968 roku, kiedy to pojawiła się w kultowym serialu "Stawka większa niż życie". W 1972 roku ukończyła studia na Wydziale Aktorskim Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej w Łodzi.
Przez ponad pięć dekad kariery, Kowalik pojawiła się w przeszło stu produkcjach filmowych i telewizyjnych. Wśród tytułów można wymieniać takie produkcje jak: filmy "Supernova" i "Cicha noc", a także seriale: "Dom nad rozlewiskiem", "Miłość nad rozlewiskiem", "Herkules" oraz "1670".
Aktorka związana była także ze środowiskiem teatralnym. W latach 1973-2007 współpracowała z Teatrem Wybrzeże w Gdańsku. Swój ślad pozostawiła w Teatrze im. Wilama Horzycy w Toruniu oraz Teatrze im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy. Jej głos był rozpoznawalny również dzięki pracy w Teatrze Polskiego Radia.
Zobacz też:
Świat polskiej muzyki już nigdy nie będzie taki sam. Nie żyje wokalista disco polo
Zmarły uczestnik show TVN-u miał trudną przeszłość. Dramatyczne sceny rozegrały się w środku nocy
Nie żyje wybitny artysta. Świat teatru pogrążył się w żałobie
