Wyluzowany, uśmiechnięty, w doskonałym humorze - tak Jarosław Kret zaprezentował się wśród znajomych na wyścigu samochodami terenowymi Vip Cross w podwarszawskim Piasecznie. Nie przyszedł sam, towarzyszył mu syn, 11-letni Franek, którego mamą jest ceniona reżyserka i producentka telewizyjna, Małgorzata Kosturkiewicz.
Już na pierwszy rzut oka widać było, że obaj mają świetne relacje, a Jarek jest tatą, który niczego dziecku nie narzuca, tylko słucha jego potrzeb i pokazuje mu ciekawe miejsca i ludzi. Razem wsiedli do ubłoconego auta i pokonali niełatwą trasę!
Życie prezentera też przypomina rajd z przeszkodami, w którym niezbędny jest dobry pilot. Tak było niecałe trzy lata temu - stracił pracę, rozstał się z ukochaną, wpadł w depresję.
To były dwa etapy. Najpierw była dystymia, czyli taka ciągnąca się, pełzająca depresja. To takie obniżenie nastroju, zaczynają się stany lękowe. Budzisz się w nocy i nie wiesz dlaczego. (...) Nagle przestajesz mieć ochotę do spania. Potem w ciągu dnia chcesz odsypiać, wszystko cię denerwuje, więc zanurzasz się w ciemny kąt, a do tego masz obowiązki. Przede wszystkim dziecko trzymało mnie przy życiu, kazało mi stawać na nogi. Miałem poczucie, że życie nie ma sensu. Potem nastąpił potężny krach, (...) dopadła mnie taka prawdziwa depresja. To było tak, jakby ktoś mnie walnął kijem w łeb. Wtedy zacząłem szukać pomocy
Największe wsparcie dostał od terapeutki, potem pomocną dłoń wyciągnęła do niego Dorota Gawryluk i dzięki niej znów wrócił do prezentowania pogody, tym razem w Polsacie, a całkiem niedawno szczęśliwie się zakochał!
Jego wybranką jest pogodynka i finalistką programu MasterChef, Karina Zuchora. Zakochany Kret stwierdził nawet w ostatnim wywiadzie, że nie wyklucza ślubu! Zanim jednak totalnie zmieni swoje życie, zamierza wybrać się na wakacje z Frankiem.
Chcę ruszyć szlakiem latarni morskich po polskim wybrzeżu. Jest nawet taki specjalny paszport dla zwiedzających, który można kupić w latarniach, zbierać w nim stemple i tak zdobywać odznaki: brązowe, srebrne i złote, a w nagrodę bywać w latarniach za darmo - wyjaśnia nam i dodaje.
Zachęcam do tego wszystkie rodziny, zwłaszcza teraz, kiedy podróżowanie po Polsce stało się modne.




***Zobacz więcej materiałów wideo: