Izabela Janachowska jakiś czas temu trafiła na pierwszy strony w naszych rodzimych mediach. Wszystko za sprawą skarpetek, które miała na sobie pewnego dnia. Gwiazdę sfotografowali paparazzi na zakupach w jednej z galerii handlowych.
Janachowska nie tylko odwiedzała sklepy, ale również znalazła przyjemny kącik do zabawy dla swojego synka. Żeby móc pilnować pociechy, zdjęła buty i w skarpetkach towarzyszyła mu przy macie. Jak się okazało, skromna stylizacja w postaci bluzy i dresów została przełamana na rzecz drogich skarpetek. Zdecydowała się na parę wartą 700 złotych! Skarpetki to wyrób znanej marki Gucci.
Janachowska tłumaczy się z drogich skarpetek
Nic więc dziwnego, że w mediach zawrzało, a Janachowska postanowiła wytłumaczyć się z drogich dodatków. Gwiazda udzieliła wywiadu portalowi Pudelek, przyznając, że skarpetki od Gucciego wcale nie różnią się od tych za 30 złotych. Ponadto Janachowska kupiła je na promocji.
To są skarpetki z działu dziecięcego, kupione na promocji. W życiu bym nie wydała takich pieniędzy na skarpety, bo są gorsze od takich normalnych, milutkich, bawełnianych
Ponadto Janachowska dodała, że właśnie pożegnała się z nietrafionym zakupem.Zobacz też:
Izabela Janachowska mogłaby już w ogóle nie pracować. Mąż zadbał o jej przyszłość i... majątek!
Janachowska radzi, jak przygotować się do spowiedzi przed ślubem!
Justyna Żyła przegrała proces z Marceliną Ziętek. Grzywnę zapłacił skoczek
WHO ostrzega przed nową falą Omikronu. Zagrożona Wschodnia Europa








