Aktor w 2019 roku przeszedł rozległy zawał serca, którego konsekwencją był udar.
Z jego zdrowiem było tak źle, że lekarze kazali przygotować się jego bliskim na najgorsze.
"Na początku tej choroby lekarze myśleli, że ja już jestem schodzący z tego świata i przygotowywali rodzinę" - wyznał Jacek Rozenek niedawno w materiale "Dzień Dobry TVN".
Aktor uparł się jednak, aby wrócić do zdrowia i robił wszystko, by tak się stało.
Nawet kiedy nastała pandemia, nie odpuszczał i wręcz błagał rehabilitantów, by nie odmawiali spotkań.
"Dokonywałem cudów, żeby namówić terapeutów, by zajęli się mną. Bo gdybym w czasie pandemii nie ćwiczył, dzisiaj byłoby naprawdę źle" - wyznał w rozmowie z tygodnikiem "Twoje Imperium".
Niestety, leczenie jest niezwykle kosztowne.
Na pytanie tygodnika, ile kosztuje jego miesięczna rehabilitacja, Jacek Rozenek odpowiedział, że około piętnastu - dwudziestu tysięcy!
"Gdy ją zacząłem, w ogóle nie zarabiałem, więc zadłużyłem się" - wyznał.
Na szczęście efekty dość szybko były widoczne i aktor, choć nadal musi ćwiczyć, to jest na dobrej drodze do odzyskania pełnej sprawności.
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
