Izabela Janachowska szczerze o byłych związkach. "Jestem zbyt nieogarnięta w podrywaniu"

screen YouTube
screen YouTubemateriał zewnętrzny

Izabela Janachowska szczerze o byłych związkach

Nie zdarzyło mi się, żeby ktoś nie chciał iść ze mną na randkę, ale nie dlatego, że jestem taka "super cool", tylko po prostu nigdy nie wpadło mi do głowy, żeby startować z takim zaproszeniem [...]. Jestem zbyt nieogarnięta w podrywaniu.
Natomiast jeżeli chodzi o mężczyzn, którzy mnie rzucili, to... byli. Wariaci! Wspominam ich do dziś. Stanę na dwóch, dalej nie chcę liczyć.
Miałam stalkera. Było to przerażające. Mieszkałam wtedy w Warszawie na Bemowie, czułam się okropnie, czułam się niebezpiecznie, czułam, że ktoś mnie obserwuje, kontroluje.
Nie wiedziałam, do czego ta osoba jest zdolna. I to było straszne, bo ta osoba w jakiś sposób mnie znała, wiedziała, jak wyglądam, a ja nie miałam pojęcia... - dodała.
Anna-Maria Sieklucka miała COVID-19! Ma straszne powikłania.pomponik.tv

Zobacz również:

pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?