Reklama
Reklama

Isabel Marcinkiewicz musiała pójść do pracy!

Wygląda na to, że z budżetem Kazimierza Marcinkiewicza (54 l.) i jego żony nie jest ostatnio najlepiej. Z tego powodu Isabel (32 l.) musiała zakasać rękawy i zacząć zarabiać...

Były premier przez kilka lat miał ciepłą posadkę w Londynie, gdzie pracował w banku Goldman Sachs.

Świetnie zarabiał, a romans z młodszą kwitnął w najlepsze. W tym czasie Isabel i Kazimierz zdążyli także wziąć cichy ślub w Hiszpanii, o którym nie wiedziała nawet matka panny młodej!

Ostatnio jednak Marcinkiewicz stracił posadę w Londynie i para musiała wrócić do Polski. 

Były premier rozkręca swoją firmę doradczą, ale na luksusy, do których przywykli, nie mogą już sobie pozwolić.

Reklama

Isabel nie miała wyjścia, musiała zakasać rękawy i wspomóc domowy budżet. Na swoim blogu ogłosiła właśnie, że zaczęła handlować kosmetykami.

Okazuje się, że nowa praca zajmuje jej większość czasu, przez co nie ma ani chwili na swoje ulubione hobby, czyli pisanie wierszy.

"Gdy masz własny biznes to myślisz o nim 24 godziny na dobę. Szczególnie wtedy gdy opiera się na handlu detalicznym. Jest tyle rzeczy do zrobienia i ról do spełnienia. Jesteś jednocześnie dyrektorem, swoją asystentką, magazynierem, PR-owcem i kierowcą. W ostatnich tygodniach w celach biznesowych zrobiłam samochodem tyle kilometrów co zawodowy kierowca ciężarówki" - żali się Isabel z Brwinowa.

Współczujemy i życzymy sukcesów w handlu detalicznym!



pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama