7 maja zeszłego roku Ida Nowakowska i jej mąż Jack Herndon zostali rodzicami wymarzonego synka. Ida długo planowała dziecko, głównie w kolorowych magazynach. Zapowiadała, że marzą z Jackiem o dużej rodzinie. Jak ujawniła w jednym z wywiadów, trójkę dzieci uważają za absolutne minimum. Na razie udało się zrealizować jedną trzecią planu i to też nie od razu, biorąc pod uwagę, że Ida i Jack są małżeństwem już od ponad 5 lat. Być może Nowakowska, jak wiele kobiet, chciała przed urodzeniem dziecka ustabilizować swoją pozycję zawodową...
Ida zaistniała w show biznesie dzięki programowi „You Can Dance”. Potem wyjechała do Stanów Zjednoczonych, gdzie, z sukcesem, próbowała swoich sił w tamtejszej telewizji. W 2019 roku dołączyła do jury światowego talent show The World”s Best u boku Drew Barrymore, RuPaula i Faith Hill.
Wtedy upomniał się o nią polski show biznes. Ida wróciła do ojczyzny, zachęcona ofertą złożoną jej przez producentów programu „Dance, Dance, Dance. Zdaniem TVP tak świetnie poradziła sobie jako jurorka, że pojawiła się pokusa zatrzymania jej w stacji na dłużej. Ostatecznie Nowakowska dołączyła do ekipy „Pytania na śniadanie”, a czasem stała się gwiazdą telewizji publicznej.
Ida Nowakowska całuje męża na ulicy
Trzeba przyznać, że pasuje tam idealnie. Zgodnie z linią telewizji publicznej, Ida chętnie obnosi się ze swoją religijnością i konserwatywnymi poglądami, a kiedy zaszła w ciążę, zwlekała z ujawnieniem tego faktu do momentu, który jej pracodawcy uznali za odpowiedni. Ogłoszenie ciąży nastąpiło, oczywiście na wizji, a po narodzinach dziecka Nowakowska stara się, by nikt nie przeoczył faktu, że ona i jej mąż zostali rodzicami.
Przy okazji chętnie podkreśla, że pojawienie się na świecie dziecka nie stłumiło namiętności, łączącej ją z mężem. Ostatnio dała temu wyraz zamieszczając na Instagramie zdjęcie, na którym widać, jak wpija się w usta Jacka nad dziecięcym wózkiem, w którym śpi jej synek.
Zdjęcie wywołało falę zgorszenia. Powodem nie była jednak wymiana pocałunków w publicznym miejscu ani w obecności dziecka. Oburzenie wywołał fakt, że zarówno Ida, jak i Jack mieli na twarzach maseczki ochronne. Fanom bardzo się to nie spodobało, czemu dali wyraz w komentarzach:
Wygląda to niesamowicie komicznie. Worki na głowach jeszcze by wam się przydały
Seks zapewne też w maskach
Tylko przenosicie na siebie zarazki w tych maskach
Też Was to zgorszyło?
Zobacz też:
Kolejny skandal z Kozidrak? Będzie się musiała gęsto tłumaczyć
Harry i Meghan coraz częściej widywani osobno. Oddalają się od siebie?
***
