Gwiazdor serialu "Beverly hills 90210" jest ojcem dwóch córek - 7-letniej Mii oraz 5-letniej Penny.
Dotąd cała rodzina Zieringów żyła spokojnie i nie mieli powodów do zmartwień. Niestety, w ostatnim czasie żyją w ciągłym niepokoju.
Wszystko przez jednego z uczniów szkoły, do której uczęszczają córki aktora. Chłopiec notorycznie zastrasza innych uczniów, biegając po szkole z nożyczkami i krzycząc, że kogoś zabije. Ponoć próbował już udusić swojego kolegę z klasy!
Aby nagłośnić tę sprawę, Ian Ziering opowiedział o tym koszmarze serwisowi TMZ.
"Jestem aktorem, ale moją najważniejszą rolą jest bycie ojcem i nie zamierzam bezczynnie przyglądać się temu, co się dzieje" - powiedział.
Gwiazdor twierdzi, że on jak i rodzice innych uczniów już wielokrotnie skarżyli się dyrekcji na tę sytuację, jednak dotąd ich prośby o skuteczną interwencję były bagatelizowane.
"Mam nadzieję, że zareagują zanim stanie się komuś krzywda i umieszczą tego chłopca w szkole specjalnej, w której będzie pod stałą kontrolą" - wyznał na łamach "TMZ".
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
