Skarbek podkreśla w wielu wywiadach, że ma ogromny dystans do siebie, poczucie humoru i z przymrużeniem oka traktuje wszystkie doniesienia na swój temat. Gdy jednak reporter przeambitni.pl postanowił to sprawdzić i zapytał o reklamę papieru toaletowego, celebrytka wściekła się, pokazując, że pojęcie dystansu do własnej osoby jest jej całkowicie obce.
"Słucham? Totalnie nie masz uzupełnionych informacji" - mówiła oburzona pytaniem.
"Nigdy w życiu nie promowałam papieru toaletowego. Chyba nigdy w życiu bym sobie na to nie pozwoliła" - zaznaczyła, dopytując jednocześnie, o co tak naprawdę chodzi.
Reporter wytłumaczył jej, że mowa o artykule pod tytułem "Honorata promuje papier". Celebrytka przypomniała sobie sytuację i, próbując wyjaśnić całe zamieszanie, zareklamowała konkretnego producenta papieru toaletowego.
"Aaaaa, pewnie chodziło o jakieś moje śmieszne snapy, że był papier toaletowy firmy Queen i ja powiedziałam, że królowa jest na swoim właściwym miejscu. Pff, jeśli ludzie nie potrafią zrozumieć moich żartów i nie mają do tego dystansu, to bardzo im współczuję tego, że żyją w jakimś zakłamanym świecie. Wydaje mi się, że dystans jest czymś nieodzownym jeśli chodzi o element naszej codzienności" - mówiła Skarbek z filozoficznym zacięciem, tłumacząc, że "dystans ma do wszystkiego i jej życiu nie odbiega uśmiech nawet na sekundę". Poza tym bardzo dużo żartuje i ma ogromne poczucie humoru.
Dalej zganiła reportera za pytanie o papier toaletowy.
"Ludzie zazwyczaj biorą życie, to, co ich otacza, na serio i później wychodzą takie pytania jak twoje, czyli że promowałam papier toaletowy" - zakończyła rozmowę.
