Reklama
Reklama

Historia Oscarów. Tak tworzyła się legenda

Pierwsze rozdanie Oscarów trwało... 15 minut. Z czasem ewoluowało w wielogodzinne gale które statnio odbywały się zdalnie. Jak tworzyła się filmowa legenda?

Nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej, czyli Oscary rozpalają zmysły i marzenia aktorów o wielkiej karierze. Dla wielu wręczenie statuetki to zwieńczenie kariery aktorskiej, a dla innych dopiero początek drogi na szczyt Hollywood. Jak wyglądała historia Oscarów i jak bardzo różni się od obecnych gal?

Historia Oscarów - pierwsze Oscary trwały kwadrans

Pierwsze rozdanie Nagród Akademii Filmowej w USA odbyło się w hotelu przy Hollywood Boulevard. 16 maja 1929 r. na uroczysty bankiet z ceremonią wręczenia nagród zaproszono 270 gości: wybitne gwiazdy filmowe, reżyserów i wpływowych producentów filmowych. Wstęp na galę kosztował ówcześne 69 dolarów (w obecnym przeliczeniu około 5 dolarów).

Reklama

Pierwszym laureatem Oscara był niemiecki aktor Emil Jannings. Został uhonorowany słynną złotą statuetką dla najlepszego aktora za swoje dwa nieme filmy "Ostatni rozkaz" i "Droga całego ciała". Wtedy werdykt nie był dla nikogo zaskoczeniem, bo zwycięzcy zostali wytypowani z wielomiesięcznym wyprzedzeniem. Najlepszym filmem został film wojennym "Skrzydła" reżysera Williama A. Wellmana.

Pierwsze rozdanie Oskarów trwało zaledwie 15 minut. Gdy Nagrody Akademii były już odebrane, goście, jak gdyby nigdy nic,  wrócili do kolacji i rozmów towarzyskich. Nikt wówczas nie przypuszczał, że będzie to początek legendy najważniejszej nagrody filmowej na świecie. Dziś gala jest ogólnoświatowym wydarzeniem medialnym, śledzonym przez miliony ludzi na ekranach telewizorów i w internecie. 

Oscary - historia słynnej statuetki

Według jednej z plotek to Emilio „El Indio” Fernandez, słynny meksykański reżyser i aktor, stoi za rzeźbionym torsem Oscara. Kiedy poszukiwano pomysłu na statuetkę, aktorka Dolores del Rio zasugerowała dyrektorowi artystycznemu Cedricowi Gibbonsowi usługi swojego przyjaciela, Emilia.Po namówieniu Fernandeza przez Gibbonsa, ten zgodził się pozować nago do rzeźby. W ten  sposób można uznać, że to Emilio jest Oscarem, choć pseudonim "Oscar" pojawił się dopiero w połowie lat 30. 

Skąd się wziął przydomek, to kolejna tajemnica, która nigdy nie została oficjalnie wyjaśniona, choć hipotez nie brakuje... Przyjmuje się, że to Cedric Gibbon i George Stanley są projektantami statuetki. Popularna legenda głosi, że nazwa "Oskary" pochodzi od bibliotekarki Akademii, Margaret Herrick, która twierdziła, że statuetka bardzo przypomina jej wuja Oscara.

Oscar, zwieńczenie kariery każdego reżysera, aktora, kompozytora i filmowca,  ma tylko 34 centymetry wysokości i jest pokryte 24-karatowym złotem. Swoją wagę zawdzięcza solidnemu metalowi Bryttania. Obecna wartość statuetki to 1 dolar. Akademia wprowadziła zakaz odsprzedaży statuetki, chyba że kupującym będzie… sama Akademia.

Nazwa "Oscar" jest od 1979 roku również chroniona prawem znaków towarowych. Dzięki replikom statuetek Oscara i materiałom reklamowym co roku padają rekordy sprzedaży. Akademia Sztuki i Nauki Filmowej od początku była organizacją non-profit, która między innymi opowiadała się za postępem technicznym w branży filmowej. Założona w 1927 roku, początkowo reprezentowana była tam głównie przez szefów wielkich hollywoodzkich wytwórni. W końcu chodziło też o pieniądze i inwestowanie w przyszłość...

Pomysł wyszedł od Louisa B. Mayera, wpływowego szefa studia słynnej wytwórni filmowej Metro-Goldwyn-Mayer. Sprowadził wiele osobistości z Hollywood i zorganizował pierwszą ceremonię wręczenia nagród. Pierwszym prezesem Akademii został mianowany aktor Douglas Fairbanks. W 1949 organizacja przeniosła się do Beverly Hills. Znajduje się tam również obszerna filmoteka.

Oscary i pierwsze duże zmiany

Wielkie zmiany nadeszły z czasem i objęły między innymi skład jury. Wezwanie do przyjęcia większej liczby kobiet, większej liczby młodych ludzi, a przede wszystkim większej liczby osób czarnoskórych wywarło ogromny wpływ na kształtowanie wyników. Obecnie członkami Akademii jest ponad 7000 osobistości z branży filmowej. 

W 1930 roku ceremonię rozdania Oscarów zaczęto transmitować przez rozgłośnię radiową. W 1940 roku Hattie McDaniel została pierwszą Afroamerykanką, która zdobyła Oscara i jednocześnie przeszła do historii. Otrzymała nagrodę dla najlepszej aktorki drugoplanowej za rolę Mammy w filmie "Przeminęło z wiatrem" z 1939 roku.

Jednak największą zmianą była procedura uzyskiwania informacji o wygranych. Początkowo media były informowane o zwycięzcach z wyprzedzeniem, ale z okresem restrykcji. Za jego lekceważenie i publikację wyników przed oficjalną galą, groziły kary. W 1941 wprowadzono szczelnie zamknięte koperty, które otwiera się na oczach publiczności dopiero podczas rozdania Oskarów.

W 1953 po raz pierwszy Nagrody Akademii transmitowała telewizja. Od tamtego momentu popularność gali systematycznie rosła. W 1966 roku pierwszy raz transmisja ceremonii wręczenia Oscarów odbyła się w kolorze. Dzięki temu widzowie w domu mogli doświadczyć olśniewającego uroku wydarzenia.

Od 1989 roku motto nie brzmi już: "A zwycięzcą jest…", ale mniej dyskryminujące i politycznie poprawne: "A Oscar idzie do…". 

Oscary w 1994 i pierwsza prezenterka na gali

Whoopi Goldberg była pierwszą kobietą, która sama poprowadziła oscarowy program. Następnie trzykrotnie wcieliła się w rolę prowadzącej: w 1996, 1999 i 2002 roku. W 1994 roku Tom Hanks mógł naśladować swojego kolegę Spencera Tracy'ego, zdobywając Oscara dla najlepszego aktora przez dwa kolejne lata: 1993 za "Filadelfia", a następnie w 1994 roku za film "Forrest Gump".

Oscary i wpadki

Prawdopodobnie jeden z najbardziej niezręcznych momentów rozdania Oscarów miał miejsce w 1933 roku, kiedy zarówno Frank Lloyd, jak i Frank Capra zostali nominowani w kategorii najlepszego reżysera. Podekscytowany ceremonią Frank Capra usłyszał, jak Will Rogers, który wręczył nagrodę, wykrzyknął: "Chodź i weź to, Frank!" Wbiegł na scenę, aby odebrać nagrodę, tylko po to, by przekonać się, że to w rzeczywistości wygrał Frank Lloyd. Capra nazwał podróż powrotną do swojego krzesła "najdłuższym, najsmutniejszym, najbardziej wstrząsającym spacerem w moim życiu".

W 1969 roku Katherine Hepburn (za "Lwa w zimie") i Barbra Streisand (za "Funny Girl") otrzymały taką samą liczbę głosów w kategorii najlepszej aktorki. Zgodnie z regulaminem Akademii obie zostały nagrodzone Oscarami.

W 2017 roku zamieszanie za sceną doprowadziło do odczytania fałszywej wiadomości - musical "La La Land" został błędnie uznany za najlepszy film. Dopiero po interwencji jury, ekipa "Moonlight" poprawnie odebrała głównego Oscara. 

Lata 2020 i 2021 to prawdziwy klęska oglądalności całego przedsięwzięcia. 93. ceremonię rozdania Oscarów 27 kwietnia 2021 obejrzało jedynie 10,4 miliona osób. Rok wcześniej, w 2020 śledzących wydarzenie było 23,6 milionów.

Gigantyczny spadek zainteresowania można zrzucać na koronawirusa i pandemię lub przestarzałą formę rozdania nagród, która wymaga odświeżenia. Czerwony dywan ciągle jednak budzi emocje, zwłaszcza, gdy pojawiają się na nim olśniewające kreacjami prawdziwe gwiazdy.


Jesteście ciekawi, do kogo trafią statuetki w 2022 roku?
Zobacz też: 

Martyna Wojciechowska chciała skorzystać z medycyny plastycznej. Lekarz odradził

Anna Wendzikowska wypoczywa na Malediwach. "Takie ciało to grzech"

Premier dla Interii: obniżymi VAT na paliwa. Cena benzyny spadnie

***


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Oscary 2022
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy