Krąg przyjaciół Harry'ego się rozpada. Książę olał nawet bliskiego przyjaciela
Niektórzy przyjaciele księcia Harry'ego są "naprawdę zniesmaczeni", a przy tym "bardzo zranieni" rewelacjami, które przedstawił w swojej książce, programach telewizyjnych i wywiadach. Okazuje się, że książę, który z taką łatwością rozliczał innych, sam nie jest taki "święty" jak się maluje.
Harry'ego nie było na ślubie starego kumpla Jacka Manna, choć - jak sam twierdził - to on był jego prawdziwym drużbą podczas ślubu z Meghan. Jak napisał w swoim pamiętniku, on i książę William powiedzieli mediom, że to właśnie brat jest jego drużbą do stworzenia wrażenia braterskiej wspólnoty przed opinią publiczną.
Ślub Manna odbył się w zeszły weekend w wiejskim kościele w Suffolk, a w tym tygodniu redaktor "Royal Daily Mail", Rebecca English, wyznała w podcaście Palace Confidential: "Z tego, co słyszę, jest wielu ludzi, którzy są naprawdę zniesmaczeni tym, co zrobił od czasu opuszczenia rodziny królewskiej. Czują się bardzo zranieni niektórymi rewelacjami, które ujawnił. Dorastając, William i Harry stworzyli wokół siebie bardzo zżyty krąg przyjaciół, który teraz odwraca się od Harry'ego".
Harry pozował do zdjęcia z Mannem i grupą swoich najbliższych przyjaciół — w tym Adamem Bidwellem, Henrym Warhurstem, Charliem Gilkesem i Markiem Dyerem — w zamku Windsor w noc królewskiego ślubu. Zdjęcie znalazło się w jego dokumencie na Netflix.
Uważa się, że nie jest już w bliskich stosunkach z kilkoma członkami "grupy braci", co książę opisał w książce: "Kilku bliskich przyjaciół i ukochanych postaci w moim życiu skarciło mnie za Oprah. Jak mogłeś ujawnić takie rzeczy? O Twojej rodzinie?".
I dodał: "Powiedziałem im, że nie widzę, czym różni się rozmowa z Oprah od tego, co moja rodzina i ich pracownicy robili przez dziesięciolecia - informowanie prasy po kryjomu, podrzucanie historii... Jedyna różnica polegała na tym, że Meg i ja otwarcie o tym mówiliśmy ". Wygląda na to, że nie wszyscy się z tym zgadzają.
William "nie mógł jeść" przed emisją wywiadu z Oprah
Twierdzono, że książę William był tak chory z obawy przed emisją wywiadu Harry'ego z Oprah Winfrey, że stracił apetyt.
Redaktor naczelny "Daily Mail", Charlotte Griffiths, powiedziała "GB News": "To, co uważam za dość zaskakujące i słyszę to od dłuższego czasu z wielu różnych źródeł, to to, że w okresie poprzedzającym wywiad z Oprah , William był dosłownie chory ze zmartwień. Nie jadł i zdecydowanie się ukrywał. Udał się na pewien czas do królewskiej rezydencji, aby odciąć się od świata. Zasadniczo był tylko w kawałkach".
Kontynuowała: "To, co robiła Kate, jest warte uwagi. Powiedziała wówczas: "Muszę stanąć w obronie tego faceta i go chronić. Jest przez to zniszczony. To prawdopodobnie uczyniło ją dość stalową, mimo że ma reputację nieśmiałej. Ale jeśli chodzi o ochronę męża, ona wkroczy i go ochroni".
Popularność Harry'ego w USA rośnie
Z nowych danych pochodzących z firmy sondażowej YouGov, wynika, że Harry jest (po raz kolejny) bardziej popularny niż jego brat William. Harry był kiedyś postrzegany jako złoty chłopiec w USA, ale jego popularność gwałtownie spadła po wydaniu jego wspomnień "Spare", z +52 do +7. Spadek popularności dało się również zauważyć po ich rozstaniu ze Spotify, w wyniku którego Bill Simmons, prowadzący streamer, nazwał ich "naciągaczami".
Teraz jednak fala mogła się odwrócić, a YouGov powiedział, że Harry ma ocenę akceptacji +24 w porównaniu do Williama na +22.
Zobacz też:
Ujawniono, w jak kiepskim stanie był książę William. Przez Harry’ego
Potężne tarcia w Pałacu. Kulisy konfliktu między Camillą i Kate. Królowa małżonka ma jej dość?
Niespodziewane wieści z domu Kate Middleton i księcia Williama. Nie mówi się o niczym innym










