Niedawno plotkowano, że program żony Lisa wkrótce zniknie z anteny. Jak można wywnioskować z doniesień "Super Expressu", faktycznie zła passa Hanny Lis nadal trwa. I choć wydawało się, że dziennikarka wychodzi na zawodową prostą, to podobno wcale tak nie jest.
Hanka wzięła udział w "Azja Express" i dostała program w TVN Style. Na antenie chwaliła się podróżami do różnych miejsc, m.in. do Porto, i przy okazji odkrywała tajniki miejscowej kuchni. Opowiadała, czego warto spróbować i decydowała się na kosztowanie nawet najbardziej niespotykanych potraw.
Okazuje się jednak, że format nie przypadł do gustu widzom. Jak mogliśmy wyczytać na portalu wirtualnemedia.pl, oglądało go średnio 44 tysiące widzów. To chyba niezbyt wiele, ale mimo wszystko dzięki takiemu wynikowi TVN wygrywa walkę o widza z konkurencyjnymi stacjami: Polsat Cafe i TLC.
Natomiast to chyba i tak nie jest wystarczająco. Zapewne włodarze stacji mają większe oczekiwania i ponoć podjęli już decyzję co do dalszych losów programu Hanki. "Program został zdjęty ze względu na niską oglądalność, i to bez przedłużenia umowy. Mówi się, że to była klapa. Hania musi szukać nowego pomysłu na siebie" - opowiada informator tabloidu.
Nie są to potwierdzone informacje, a w biurze prasowym TVN Style dość ostrożnie wypowiadają się na ten temat. Oficjalna wersja głosi, że nic nie jest jeszcze przesądzone.
"Jeszcze nie ma wiążących decyzji odnośnie do wiosennej ramówki TVN-u. Analizujemy ostatni sezon, wyniki oglądalności i pewnie na początku stycznia ramówka będzie nabierała bardziej ostatecznego kształtu" - oświadczono.
***
Hanna Lis odniosła się do doniesień i w rozmowie z portalem "Viva!" powiedziała: "Nie wiem, skąd wzięły się te informacje, skoro na początku tego tygodnia zapadła decyzja o kontynuacji formatu". Dziennikarka dodała, że zdjęcia do drugiej edycji "Bez Planu" mają ruszyć jeszcze w tym roku. Informacje o pozostaniu programu na antenie potwierdziło także biuro prasowe TVN.
***Zobacz więcej materiałów
