Po rozwodzie z Łukaszem Nowickim piosenkarka miała dwa związki.
Najpierw z operatorem filmowym Bartoszem Prokopowiczem, potem z kompozytorem, producentem i menedżerem gwiazd Leszkiem Wronką.
Drugi okazał się strzałem w dziesiątkę.
U boku 17 lat starszego krajana, bo Leszek tak jak ona pochodzi z Zaolzia, piosenkarka jest znów szczęśliwa.
W walentynki w Pradze z ukochanym przysięgli sobie miłość po grób.
Ślub jednak nie zmienił jednego. Halina i Leszek nadal tworzą związek na odległość.
Halina ma kalendarz wypełniony koncertami w Polsce. Leszek natomiast jest związany z czeskim show-biznesem.
Pracuje w Pradze. Czy w końcu małżonkowie zamieszkają razem?
Okazuje się, że najbardziej chciałby tego 10-letni syn Haliny z pierwszego małżeństwa Piotr.
"On ma największe parcie, żeby to zrobić, żeby już wyjechać i żeby tam razem mieszkać.
On jest bardzo szczęśliwy z tej zmiany, która zaszła w naszym życiu, i to mnie bardzo cieszy.
Już się pożegnał ze wszystkimi, wszystkich poinformował, że wyjeżdża, mimo że jeszcze nie zapadła taka decyzja" – zdradziła piosenkarka.
Szkopuł w tym, że decyzja należy także do ojca Piotra" – Łukasza Nowickiego.
Gdy rozwodził się trzy lata temu z Haliną, oboje zapewniali, że pozostają w przyjaźni i wspólnie będą wychowywać swoją pociechę.
Ale ostatnie wyznanie byłej żony zapewne nie przypadnie aktorowi do gustu.
Zobacz również:
