Reklama
Reklama

Grażyna Torbicka w końcu to przyznała! Oto sekret jej urody

Grażyna Torbicka (61 l.) od kilkudziesięciu lat pracuje w telewizji i wciąż zachwyca świetnym wyglądem i perfekcyjną figurą. Wielu zastanawia się, w czym tkwi sekret jej młodego wyglądu. W wywiadzie dla jednego z tygodników dziennikarka opowiedziała m.in. o tym, jak dba o urodę oraz jak mijający rok zmienił jej życie.

Grażyna Torbicka jest uznaną dziennikarką i zdobywczynią wielu prestiżowych nagród za swoją działalność. W przyszłym roku będzie świętować 40. rocznicę małżeństwa z Adamem Torbickim, który jest uznanym kardiologiem w Europejskim Centrum Zdrowia Dziecka w Otwocku. 

W wywiadzie dla "Życia na gorąco" gwiazda opowiedziała, jak spędzi ostatnie dni roku. Grażyna zamierza poświęcić ostatnie dni grudnia rodzinie, która jest dla niej najważniejsza. 

Od niedawna do domu Torbickich wprowadziła się jej mama, ponieważ dziennikarka chciała mieć rodzicielkę blisko siebie w czasach koronawirusa. Jak sama mówi, pandemia uświadomiła jej, jak kruche jest ludzkie życie. 

Reklama

Święta gwiazda spędza z mężem Adamem i mamą Krystyną Loską. Obie panie dobrze gotują i w tym roku połączyły swoje siły, dlatego wigilijny stół uginał się w tym roku od pysznych potraw. 

Mimo mijających lat Grażyna Torbicka niezmiennie zachwyca wyglądem i nienaganną figurą, dlatego tygodnik "Na żywo" postanowił zapytać gwiazdę o jej przepis na młodzieńczy wygląd.

"Myślę, że szczupłą sylwetkę odziedziczyłam po tacie. Nie umiem katować się treningami, dietami, żeby schudnąć. Nie jestem przeciwniczką ćwiczeń, ale sama nigdy nie byłam w żadnej siłowni czy fitnessie. Najczęściej ograniczam się do długich spacerów z psem Torysem. Nie używam też jakiś wyjątkowych kosmetyków, od lat stosuję te same. Nie wierzę w cudowne działanie drogich specyfików" - wyznała gwiazda w rozmowie z "Na Żywo".

Torbicka dodała, że dużą wagę przywiązuje jednak do jedzenia. Dziennikarka preferuje jedzenie śródziemnomorskie, gdzie jest dużo warzyw i owoców. 

"Zwracam natomiast uwagę na ilość porcji na talerzu, nie lubię się przejadać. Spożywam na przykład tylko połowę deseru" - mówi Torbicka.

Miłośniczka kina i dobrych filmów lubi też pływać, ale nie robi tego regularnie ani wyczynowo. Zimą razem z mężem starają się dużo jeździć na nartach, gdyż sprawa im to dużą frajdę. 

Niestety, w  tym roku gwiazda i jej ukochany będą musieli nacieszyć się czasem spędzonym w domy, gdyż oboje nie chcą ryzykować zarażeniem się koronawirusem, dlatego rezygnują z podróży.  

***
Zobacz więcej materiałów wideo:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Grażyna Torbicka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama