Górniak nadal nie rozmawia z Lipnicką
Edzia nie może wybaczyć koleżance współpracy z Wiktorem Kubiakiem...
Edyta Górniak (40 l.) i Anita Lipnicka (37 l.) po raz pierwszy spotkały się w 1997 roku w Londynie. Gwiazda "Metra" była tam od kilku lat pod skrzydłami Wiktora Kubiaka, producenta musicalu, a wokalistka Varius Manx przyjechała po odejściu z zespołu.
"Popularność w kraju była dla mnie wielkim obciążeniem" - wspomina Lipnicka. "Czułam, że muszę zrobić przerwę, zostawić to wszystko i zacząć normalnie żyć. W Londynie zaczęłam chodzić do pubów z ludźmi, którzy nie postrzegali mnie przez pryzmat popularności".
Tam czuła się dobrze, chciała śpiewać. Tam rozpoczęła współpracę z ówczesnym agentem Górniak. "Wiktor wierzył we mnie, w moje siły. Woził mnie skuterem na spotkania z muzykami, przedstawiał ludziom..." - opowiada Anita.
Wokalistka nie miała jednak pojęcia, że swą obecnością ściągnie na siebie gniew Edyty, dla której sytuacja stała się tak niekomfortowa, że wkrótce zrezygnowała ze współpracy z Kubiakiem.
Od tamtego czasu drogi piosenkarek nigdy się nie splotły. Wiadomo jednak, że dawne urazy wciąż są żywe.
